Zestaw ulubionych niezwodnych kosmetyków do makijażu - cz. 2

piątek, 14 kwietnia 2017
Dzień dobry

W ubiegłym miesiącu zapoczątkowałam nową serię na moim blogu, w której będę Wam przedstawiać zestawy niezawodnych, ulubionych kosmetyków do makijażu, które stosowałam w danym miesiącu najczęściej. Pierwszy wpis znajdziecie tutaj... Dzisiaj mam dla Was ósemkę wspaniałych produktów, po które sięgałam przez większość dni w marcu, a co więcej...większość z nich zdenkowałam. 


W marcu najczęściej wybierałam:

Korektor Maybelline Anti-Age Eraser,niestety niedostępny stacjonarnie w Polsce, ale udało mi się zrobić zapas, gdy niewielka ilość pojawiła się w ezebra, o czym pisałam Wam w osobnym wpisie. Doceniam w nim fakt, że idealnie zakrywa, co ma zakryć, a mimo tego, okolice pod oczami wyglądają świeżo. Nie zbiera się w drobnych zmarszczkach, nie znika w ciągu dnia. Ideał!

Baza pod makijaż Lirene No Pores, o której pisałam w osobnym poście Jak dla mnie najlepsza z drogeryjnych baz, jakie testowałam. Chętnie wrzucę ją do koszyka podczas promocji w Rossmannie. Każdy podkład wyglądał na niej nienagannie aż do wieczora. 

Krem BB Gold od Skin 79 w tubie. Miałam już dwie sztuki w puszkach, a teraz sięgnęłam po ten, korzystając z promocji, o czym wspominałam we wpisie o kosmetykach tej marki.  Uwielbiam ten krem i wiem, że jeszcze nie raz po niego sięgnę. Na mojej cerze wygląda doskonale. Nawet po całym dniu w pracy, nałożony o 5 rano, a zmywany ok. 22! Odcień jest jak stworzony dla mnie. Super!

Sypki puder Loose Powder Pierre Rene - kupiłam podczas jednej z promocji -40% w Naturze. W obniżonej cenie kosztował ok. 9 zł! Miałam odcień transparentny. Producent zapewnia, że jest to 
"profesjonalny puder sypki do utrwalania makijażu. Redukuje świecenie i matuje. Zapewnia satynowe wykończenie - utrzymujące się do 16 godzin. Formuła oparta na minerałach, które gwarantują komfort stosowania oraz utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia. Delikatna, pyłkowa konsystencja łatwo rozprowadza się na skórze, nie pozostawiając nieestetycznych smug. Nie wysusza skóry. Skład został wzbogacony przyjemną nutą zapachową." Ze wszystkim mogę się zgodzić! Nie zawiódł mnie ani razu. Teraz będę testować inne pudry, ale po ten chętnie sięgnę znowu... 

Czas na coś do makijażu brwi, tutaj niezawodny jest produkt Golden Rose, o którym pisałam również w oddzielnym wpisie, w którym zachwalałam nie tylko ten żel, ale i konturówkę. Wpis znajduje się tutaj... Obecnie stosuję sam żel i w zupełności mi wystarcza! Wyparł mojego dotychczasowego ulubieńca, a więc Brow Artist Plumper z L`oreal.Jest tańszy i lepszy! Polecam. 

O błyszczyku Essence XXXL Shine pisałam przy okazji przedstawiania zakupów ze sklepu Kosmetykomania.pl. Do tej pory moimi ukochanymi błyszczykami były te z MAC, ale ten, tańszy, wcale nie pozostawał w tyle! Super nawilżał usta, zostawiał ładny kolor i nie kleił się. Polecam.

Serum do rzęs Eveline Advance Volumiere polecam Wam przy okazji każdej promocji w Rossmannie na kolorówkę. Dla mnie to idealna baza pod tusze do rzęs. Chociaż...stosuję go non stop i nawet moja mama zauważyła, że mam piękne rzęsy. Tani i super współgrający z tuszami do rzęs. 

Jeśli mowa o tuszu do rzęs, to w marcu wróciłam do taniego i niezawodnego produktu z szafy Bell, a mianowicie Long & Volume Mascara z serii Hypoallergenic. Tworzy firanki rzęs, nie osypuje się, łatwo się nim maluje rzęsy i starcza na długo. Hit!

To już wszystkie kosmetyki z tego zestawu. Mam nadzieję, że tego rodzaju wpis spodoba się Wam i będziecie chętnie go czytać. 

Znacie któryś z produktów?

10 komentarzy:

  1. Znam tusz do rzęs od Bell i też go bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Baza z Lirene mnie kusi. Przydałby mi się taki kosmetyk, bo większość podkładów szybko schodzi mi z twarzy lub po paru godzinach brzydko wygląda :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podoba mi się taki rodzaj wpisów. Może wypatrzyć ciekawe produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. chciałabym kiedyś wypróbować ten korektor <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam kiedyś ten puder z Pierre Rene i byłam dosyć z niego zadowolona, później kupiłam puder ryżowy z ecocery i póki co to jemu jestem wierna w kosmetycznej miłości ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo kusi mnie ta baza od Lirene :) chyba też kupię ją na promocji w Rossmannie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ten korektor z Anglii, ale niestety za ciemny i musze go mieszać z jaśniejszym.. :D ale też go uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Korektor z Maybelline jest genialny! Uwielbiam go! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Witamy. Zapraszamy do naszego serwisu, mającego na celu promowanie blogów w mediach społecznościowych (posiadamy łącznie bazę 1,5 miliona użytkowników na FB). W razie jakichkolwiek problemów proszę dać znać :) Oczywiście można do nas pisać i podsuwać swoje popularne posty, celem promocji :) Pozdrawiamy i zapraszamy do rejestracji na www.lifestylowo.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Oooh, ja też mam kilka takich kosmetyków, które zużywam do cna. Niektórych żałuję, bo np. już ich nie ma albo były drogie. Aktualnie oglądam denko mojego ukochanego pudru transparentnego Tokyo od Bikora. I chyba niedługo będę musiała zakupić kolejne. Póki co to mój ulubiony kosmetyk - zaraz obok matowej pomadki i tuszu do rzęs. Dobrze chociaż, że starcza na długo ;)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)