Ferie dobiegły końca. Czas na powrót do pracy i obowiązków, wstawania o 5 rano i siedzenia do późna nad papierzyskami. Ale ważne, że był ten wyjazd, są wspomnienia, zdjęcia i pomysły na kolejne wyjazdy.
Dzień przed powrotem do domu, poszłam jeszcze po chusteczki nawilżające do Superpharmy, a tu niespodzianka...na półce Essence znalazłam produkty z limitowanej serii Vintage District
Do koszyczka powędrowały :
Tak prezentują się moje zdobycze w całości :) Dorwałam żelowy eyeliner w odcieniu 01 SHOPPING PORTOBELLO ROAD wraz z dołączonym do niego pędzelkiem, co uważam za dobry pomysł ;) takich pędzelków nigdy za wiele. Obok znajduje się pomadka wraz z błyszczykiem 01 VINTAGE PEACH. Bardzo naturalnie wygląda na ustach, nie jest z pewnością w kolorze pomarańczy, mimo, że tak wygląda ;)
No i ostatnie na zdjęciu to dwa cienie 01 I`M SO RETRO oraz 02 SHOPPING @PORTOBELLO ROAD. Cienie są pozornie w zwariowanych kolorkach, na powiece, gdy już je zmieszamy, prezentują się całkiem całkiem :) szczególnie pomarańczka, która wygląda po zmieszaniu jakby był w odcieniu powieki...
To na tyle. Myślę, że warto było się z nimi zapoznać :) Lubicie limitki Essence?
Nadal przypominam o wyprzedażowo - wymiankowym wątku tutaj
Ja z tej limitowanki mam róż, który bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńRóż mi się spodobał na zdjęciach jednej blogerki, ale nie było go już:(
UsuńJakby co, to służę pomocą :) W mojej małej drogerii pewnie jeszcze jest :)
Usuńoooo bardzo chętnie!
Usuńja bardzo bym chciała ten eyeliner, ale wątpię, żeby jeszcze gdzieś się uchował
OdpowiedzUsuńNo może być ciężko...ja wzięłam ostatni, był jeszcze szary, ale taki nijaki, że zrezygnowałam od razu.
UsuńMi z tej limitowanki nic w oko nie wpadło.
OdpowiedzUsuńkwestia gustu:) mnie akurat te rzeczy:)
UsuńŚwietne!:D
OdpowiedzUsuńmam takie samo zdanie o nich:)
UsuńEyeliner ma piękny kolor!
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
Usuń