Fantastyczne maseczki zakupione w Biedronce

środa, 6 lutego 2019
Dzień dobry

Dzisiaj opowiem Wam o kilku pięknościach, które zakupiłam podczas zakupów mydła i powidła w Biedronce. O jakich pięknościach mówię?


Mowa o maseczkach w płachcie marki własnej Biedronki, Be Beauty. Zakupiłam cztery warianty maseczek. Każda z nich wygląda przeuroczo. Wszystkie pochodzą z linii Fantasy Mask. Producentem maseczek jest marka Marion, którą znam z produktów do stylizacji i pielęgnacji włosów.




Sówka Łamigłówka to maska na tkaninie, która ma pomóc w regeneracji naszej cery. Jest przeznaczona do każdego rodzaju cery, zwłaszcza tej wrażliwej i suchej. Zawiera ekstrakt z pomarańczy i olej manoi.


Świnka Balbinka odpowiada za detox, dzięki zawartym w niej kwasom AHA oraz ekstraktowi z zielonej herbaty. Ma zapobiegać tworzeniu się zaskórników oraz skutecznie kontrolować proces wydzielania sebum. 


Lisek Chytrusek pomoże nam w oczyszczeniu naszej cery. Zawiera destylat z oczaru wirginijskiego, który ma właściwości oczyszczające.Woda kokosowa pomoże w uzyskaniu promiennej cery. 


Czas na Czarną Owcę. Znajdziemy w niej ekstrakt z zielonej algi Wakame, który redukuje podrażnienia skóry. Roślinny Hydrokompleks da natychmiastowy efekt nawilżenia po użyciu maski.

Każda z maseczek wygląda przeuroczo, na tkaninie mamy nadrukowane wizerunki zwierząt. Tkanina jest dobra, jeśli chodzi o rozmiar. Dobrze przylega do twarzy, nie odkleja się co chwilę. Nie wysycha, zostawia sporą ilość esencji, którą możemy wklepać w skórę twarzy. Bardzo się z nimi polubiłam.

Znacie te maseczki? Jak Wam się podobają?

7 komentarzy:

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)