Wrześniowe pudełko be Glossy "Beauty Factory"

wtorek, 3 października 2017
Dzień dobry

Przyszedł czas na zajrzenie do najnowszego pudełka be Glossy, które dotarło do mnie już dwa tygodnie temu. Niestety, natłok obowiązków sprawił, że dopiero dzisiaj ma możliwość zaprezentować tenże wpis. 



Byłam sceptyczna, jeśli chodzi o tę edycję, bo dwie ujawnione podpowiedzi średnio zachęcały do zakupu tego boxa. Wśród zapowiedzi znalazła się maseczka do twarzy (to akurat ok, ale nie ma wow!) oraz lakier hybrydowy termiczny, co zupełnie u mnie odpada, bo nie korzystam z hybryd. 

Box pojawił się tym razem pod nazwą Beauty Factory. Czy Fabryka Piękna w wydaniu be Glossy zachwyci produktami czy sprawi, że będziemy żałować zakupu? Zerknijmy...


Oto wszystkie produkty, jakie znalazłam w moim pudełku. No i tym razem muszę powiedzieć, że byłam zadowolona. Tylko jeden kosmetyk jest miniaturą. Większość na pewno mi się przyda, więc czuję, że dobrze ulokowałam te niecałe 35 zł, jakie przyszło mi zapłacić za usługę be Glossy.


Uriage - dermatologiczny żel do mycia twarzy i ciała - jedyna miniatura w tym zestawie, pełnowymiarowe opakowanie kosztuje 63 zł za 500 ml.

Żel stworzony na bazie delikatnych składników myjących skutecznie oczyszcza nawet najbardziej wrażliwą skórę nie podrażniając jej. Woda Termalna Uriage w połączeniu z gliceryną doskonale nawilża skórę i łagodzi podrażnienia. Produkt do twarzy i ciała, do stosowania od 1. miesiąca życia. 

Ogromnie się cieszę z tego produktu, zabiorę go na jakiś wyjazd. Dla mojej wrażliwej cery będzie jak znalazł. Opakowanie nie jest małe i na pewno starczy na wiele użyć.


Pantene 3 Minute Miracle - odżywka do włosów (14,95 za opakowanie)

Odżywka Pantene Pro – V 3 Minute Miracle stosowana w codziennej pielęgnacji, w ciągu zaledwie 3 minut naprawia uszkodzenia włosa, powstałe przez ostatnie 3 miesiące, pozostawiając włosy odżywione i pełne blasku. Innowacyjna formuła równomiernie rozprowadza się na całej długości włosów, dzięki czemu są one silniejsze i zdrowsze. Pantene Pro – V 3 MM zawiera aż dwa razy więcej składników odżywczych niż pozostałe odżywki Pantene, dlatego włosy są doskonale wygładzone i lśniące. 

Znam tę odżywkę i jestem jej zdecydowaną wielbicielką. Szybko i konkretnie działa, jeśli chodzi o nawilżenie, odżywienie i poprawienie wyglądu włosów. Cieszę się z kolejnej sztuki, bo na pewno ją zużyję.


Neonail - termiczny lakier hybrydowy (29,90 zł za 6 ml)

Nie lubisz nudy na paznokciach? Preferujesz dynamicznie zmieniający się kolor? W takim razie ten lakier stworzony jest dla Ciebie! Koniec z jednokolorowym wymiarem hybrydy. Pod wpływem różnicy temperatur (większej lub mniejszej niż + 30°C) termiczny lakier hybrydowy zmienia kolor na inny, kontrastowy. Ciemnieje, gdy jest zimno, jaśnieje gdy jest cieplej. 

Produkt nie dla mnie, bo nie noszę hybryd. Szkoda, że to już kolejny lakier hybrydowy, mimo, że nie wszystkie z nas z nich korzystają.


Sylveco - odżywcza pomadka z peelingiem (10,50 zł za 4.6 g)

Hypoalergiczna, odżywcza pomadka, zawierająca naturalne drobinki ścierające w postaci brązowego cukru trzcinowego. Taki peeling delikatnie złuszcza i doskonale wygładza usta. W składzie pomadki znajduje się bogaty w przeciwutleniacze i kwasy NNKT olej z wiesiołka o właściwościach silnie regenerujących. Pozostałe oleje, wosk pszczeli i masła roślinne pielęgnują delikatny naskórek ust, zapobiegają ich wysychaniu i pękaniu. Aktywny składnik – betulina – działa kojąco na wszelkie podrażnienia, łagodzi objawy opryszczki. 

Chętnie wypróbuję ten kultowy produkt. Mam nadzieję, że i u mnie zdziała cuda. 


Barnangen - All Over Rescue Body Balm - (34,99 zł za 200 ml)

Zakochaj się w niezastąpionym – lekkim i jednocześnie bogatym w substancje odżywcze – produkcie. Balsam do ciała All Over Rescue zawiera opracowany przez Barnängen składnik Cold Cream, który tworzy na skórze szybko wchłaniającą się warstwę ochronną pozostawiającą skórę idealnie gładką. To połączenie wysokiej skuteczności ze zmysłową przyjemnością. To zamknięty w słoiczku sprzymierzeniec naszej urody. Krem o aksamitnej konsystencji błyskawicznie wchłania się w skórę, wygładza ją i przywraca jej naturalne piękno. Produkt przeznaczony jest do pielęgnacji całego ciała – nawilża je i regeneruje, a także przywraca jego miękkość i sprężystość.  

Ten produkt to dla mnie totalna nowość. Będzie jak znalazł na okres jesienno - zimowy. Jestem na tak i bardzo mnie intryguje...


Belleza Castillo - Edge Cutimal Whitening Mask - (16,90 zł za sztukę)

Intensywnie pielęgnująca maseczka w płachcie z kolorowym nadrukiem kotka.

Zadaniem maseczki jest ujednolicenie i rozjaśnienie kolorytu cery. Starannie opracowana formuła, bazująca m.in. na witaminie B3 (niacynamid), kwasie glicyryzowym (ekstrakt z lukrecji) oraz wyciągu z morwy białej, sprawia, że kosmetyk nie tylko rozjaśnia istniejące przebarwienia, ale również aktywnie przeciwdziała powstawaniu nowych.

Witamina B3 zauważalnie poprawia strukturę i koloryt cery: hamuje zażółcenie i ziemistą barwę, działa depigmentacyjnie (kontroluje produkcję melaniny – przeciwdziała powstawaniu nowych przebarwień) oraz znakomicie rozjaśnia. Dodatkowo, wykazuje bardzo dobre działanie regenerujące oraz zmniejszające podrażnienia i stany zapalne skóry. Pozyskiwany z lukrecji kwas glicyryzowy skutecznie zmniejsza zaczerwienienia oraz wzmacnia kruche naczynka krwionośne. Z kolei ekstrakt z morwy białej intensywnie wygładza, uelastycznia skórę oraz potęguje działania innych składników kosmetyku.

Maseczka nie tylko aktywnie walczy z przebarwieniami, ale dzięki intensywnemu działaniu przeciwzapalnemu i łagodzącemu (kwas glicerynowy, morwa biała oraz wyciąg z portulaki pospolitej) oraz regulującemu nadprodukcję sebum (witamina B3) przynosi ulgę także cerze skłonnej do powstawania wyprysków i niedoskonałości.

Maseczka wykonana jest z ekologicznego włókna TENCEL, dzięki czemu perfekcyjnie przylega do skóry oraz pozwala na pełną absorpcję składników aktywnych. Barwniki wykorzystane w nadruku są bezpieczne dla skóry oraz hipoalergiczne.

Maseczka jest odpowiednia dla każdego rodzaju cery, ale polecamy ją przede wszystkim w pielęgnacji cery pozbawionej blasku, mieszanej, tłustej oraz trądzikowej. 

To najładniejszy i najsłodszy produkt w tym boxie. Byłam na nie, a po otrzymaniu go zachwyciłam się. Mam nadzieję, że maseczka będzie jedną z tych, które są warte zakupu. 

Ocena boxa: 

To już wszystkie produkty, jakie znalazłam w najnowszym pudełku be Glossy. Muszę przyznać, że jestem z niego zadowolona i mogę ocenić zawartość na 5 z plusem, nie szóstka, bo niestety lakiery hybrydowy jest nie dla mnie.  A jak Wam się podobają te kosmetyki?

5 komentarzy:

  1. Byłabym zadowolona ze wszystkiego! :) Choć na pomadkę z peelingiem Sylveco radzę uważać, bo martwy naskórek, który zdziera, zostaje na niej i rozwijają się w nim różne świństwa. Potem miałam problemy z zajadami i musiałam ją wyrzucić... :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawartość jest imponująca ;) Mnie podobają się te lakiery z neonail - ale chyba tylko tak na 1 sezon ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba to pudełko :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)