Zdenkowani, zużyci, wyrzuceni - kwiecień 2017

poniedziałek, 1 maja 2017
Dzień dobry

Dzisiaj jeden z wpisów, które są najchętniej czytane na moim blogu. Opowiem Wam o kosmetykach, jakie zużyłam, zdenkowałam i dam znać, czy warto było, czy znowu je kupię, czy zastąpię czymś innym. Zapraszam :)


1. Żel Balea - z maliną i trawą cytrynową. Te żele lubię równie mocno, jak produkty Isana. Dobrze się pienią, ładnie pachną i nie wysuszają mojej skóry. Zawsze chętnie po nie sięgam.
2. Beauty Oil - regenerująco - odżywczy krem na noc. Niestety, nie polubiłam się z nim. Wysuszał skórę twarzy, rano cera wyglądała na zmęczoną, nie nawilżoną. 
3. Ukochany krem BB Skin 79 Gold - miałam już dwa opakowania, teraz postawiłam na tubę. Każdy z nich był idealny, dzianie identyczne i kolor taki sam. Chętnie znowu po niego sięgnę.
4. Najlepszy korektor, szkoda, że nie dostępny w naszych drogeriach. Maybelline Anti Age Rewind, na szczęście znalazłam już i zrobiłam zapas w drogerii internetowej. 
5. Najlepsza baza pod tusz do rzęs, a więc Advance Volumiere z szafy Eveline.
6. Najlepszy tusz drogeryjnych, z tych nieco droższych, L`oreal Volume Million Lashes Feline Noir. Już kolejna sztuka czeka na użycie. 
7. Super zmywak do twarzy od Skin 79 Lotus Mild Cleansing Foam - skóra po jej zastosowaniu aż piszczała, tak była wyczyszczona, wyglądała idealnie i świeżo.
8. Żel pod prysznic - masło shea i zielona kawa. Był w Shinybox. Obawiałam się zapachu kawy, ale nic bardziej mylnego. Piękny zapach i super działanie!
9. Miniatura żelu pod prysznic L`Occitane z kalendarza adwentowego o zapachu werbeny. Ok, ale bez zachwytu. 
10. Druga miniatura żelu pod prysznic L`Occitane z kalendarza adwentowego o zapachu wiśni, piękny i chętnie sięgnęłabym po pełnowymiarowe opakowanie, ale ta cena...
11. Kostka Dove - najlepsze mydła i w zasadzie jedyne, jakich używam. Super!
12. Krem Nivea Care - lekki krem odżywczy, najlepszy do stosowania pod makijaż. Dobrze nawilża.
13. Saszetka maski regenerującej L`Biotica Biovax z opuncją i mango, super zapach i rewelacyjne działanie. Mam pełnowymiarową, bo tak się w niej zakochałam.
14. Krem do rąk i paznokci Bielenda - za duży, nie sposób go zużyć, męczy mnie tak duże opakowanie, bo i zapach nie jest jakiś bardzo kuszący. 
15. Pędzel Kavai - wypadło z niego włosie "dzięki" Isanie. Szkoda, bo pędzel był super i ładnie rozprowadzał podkład. Próbowałam go ratować, ale ostatecznie zdecydowałam go wyrzucić.
16. Lakier Nails Inc z pudełka be Glossy. Trzy warstwy nie zapewniły mi dobrego krycia. Okropność. Nigdy więcej!  

To już wszystkie zdenkowane produkty. Mam nadzieję, że krótkie recenzje będą dla Was pomocne. Znacie któryś z tych produktów? Co o nich sądzicie?

8 komentarzy:

  1. Gold Skin 79 jest super. Co prawda mam tylko miniaturę (podobnie jak Orange i Pink) ale ten podoba mi się najbardziej i już niemal dobija końca :D Na pewno za jakiś czas skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tą maseczkę z Lbiotica :) zapraszam na rozdanie z Balea i Body Boom :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu kupić ten tusz ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Maybelline Anti Age Rewind chętnie bym go poznała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam jedynie lekki krem Nivea. Mi nie przypadł do gustu, ale moje przyjaciółka go uwielbia.

    OdpowiedzUsuń
  6. W Rossmannie udało mi się dostać ostatnią sztukę tej bazy Eveline. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam ten krem z nivea, mam już trzecie opakowanie. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny ranking... Autorski Tylko zaskoczyła mnie bielenda na 14... wypadła az tak zle? :(

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)