Peeling do ust Evree - hit czy kit?

czwartek, 4 maja 2017
Dzień dobry

W dniu dzisiejszym pragnę Wam zaprezentować recenzję produktu, który trafił do mnie podczas promocji w Rossmannie. W regularnej cenie kosztuje około 15 zł, ja kupiłam go 55% taniej. 


Nie mogłam się zdecydować na jeden z wariantów, więc kupiłam dwa dostępne, a więc poziomkę oraz pomarańczę. Muszę przyznać, że opakowania są jak najbardziej kuszące :)


Producent zapewnia:


"Cukrowy peeling evrée® sprawi, że Twoje usta będą delikatnie złuszczone, nawilżone i wygładzone. Ty odczujesz komfort, a one odzyskają zdrowy wygląd i sensualną miękkość. 99% naturalnych składników. Formuła balsamu zawiera naturalne, wysoce skoncentrowanie składniki: cukier, roślinna wazelina, olejek rycynowy, masło mango, olej awokado."





Moja opinia: 



Testowałam do tej pory kilka peelingów do ust, w tym kultowy z Lush i...produkt Evree nie ma się czego wstydzić! Ba! Możemy być dumni, że w niskiej cenie możemy nabyć bardzo dobry produkt, który sprawi, że nasze usta będą nawilżone (za sprawą olejów i wazeliny w składzie), gładkie, miękkie i zadbane. Uwielbiam jego zapach (przyjemny, słodki, ale nie mdły), smak (chociaż producent zaleca, aby jego nadmiar usunąć chusteczką) oraz efekt, jaki mi zapewnia.  Drobinki w tym peelingu są małe, ale jest ich na tyle dużo, że dobrze zdzierają naskórek. Zdecydowanie polecam jego użycie przed aplikowaniem matowych pomadek do ust. Dla mnie to jeden z lepszych zdzieraków do ust! 

 Znacie ten produkt? Co o nim sądzicie?

9 komentarzy:

  1. śliczny ten różowy zdzierak, szkoda że nie w formie pomadki :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że wrzuciłaś recenzję. Kuszą mnie te peelingi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go i rzeczywiście dobry jest :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak mnie kusi testowanie peelingu do ust, a jakoś ciężko mi po niego iść :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie. Bardzo mnie te peelingi interesowały a ja muszę sobie jakiś kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na razie mam tylko peeling Bell. Evree jest bardzo kuszący :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam wersję malinową, produkt świetnie peelinguje usta, nie za słabo, nie za mocno, jednak dla mnie ma zbyt chemicznie owocowy zapach :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)