Dzień dobry
W ubiegłym tygodniu dotarła do mnie paczka od marki Nivea, w której znalazłam dwie inspirujące nowości, które w marcu mają zachęcić mnie do odświeżenia stylu na wiosnę. Muszę przyznać, że już samo opakowanie wywołało uśmiech na mojej twarzy.
Proste z przeuroczym napisem opakowanie z pewnością zostanie ze mną na dłużej i posłuży do przechowywania drobiazgów.
W środku znalazłam dezodoranty dla niej i dla niego z nowej linii Invisible Black&White.
Nowa formuła antyperspirantu ma chronić nasze ubrania przed plamami, zapewniać 48 godziną ochronę antyperspiracyjną, a nowy wariant zapachowy zadbać o nasz nowy perfekcyjny look.
Czym pachnie Nivea Invisible Fresh Black &White?
Nuta głowy: bergamotka, brzoskwinia, zioła
Nuta serca: biała herbata, mimoza, róża
Nuta bazy: drzewo sandałowe, bursztyn, piżmo
NIVEA
Invisible Black&White – wybór nr 1
Polek, teraz dostępny w nowym, zniewalająco
świeżym wariancie zapachowym – FRESH. Pomoże Ci zadbać o ochronę antyperspiracyjną
i odświeżyć Twój styl, od czerni do bieli.
Antyperspirant NIVEA Invisible Black&White FRESH dostępny jest w formie spray’u
i roll-on’u; nie zawiera alkoholu ani sztucznych barwników. Dzięki ochronie
zapewnianej przez NIVEA Invisible możesz wyglądać i czuć się świeżo!
Produkt dostępny w trzech wariantach:
NIVEA Invisible
Black&White FRESH spray
[150 ml]: 11.99 PLN
NIVEA Invisible
Black&White FRESH spray [250 ml]: 16.99 PLN
NIVEA Invisible
Black&White FRESH roll-on [50
ml]: 11.99 PLN
Antyperspirant już zaczęłam testować i jak na ten moment, muszę przyznać, że zapach jest przepiękny, a sam produkt działa tak, jak powinien. W weekend byłam na nogach od 3 rano do 2 w nocy i nie musiałam powtórnie aplikować antyperspirantu. Poranne "psiknięcia" wystarczyły na cały dzień. Produkt nie zostawił mokrych plam, czego nie znoszę w tego typu kosmetykach. Jak na razie, jestem bardzo zadowolona.
Męska wersja powędrowała do narzeczonego, który również polubił się z tym produktem. Stwierdził, że chyba polubi go mocniej, aniżeli antyperspirant, jaki stosował do tej pory.
Paczka Nivea miała zainspirowała mnie do porządków wiosennych w mojej szafie. Posegregowałam ubrania, pomyślałam nad tym, jak urozmaicić moje stylizacje, jakie dodatki mogą ją ubarwić i pokolorować, aby nie było tak szaro, jak w zimie. Zdecydowanie postawię na pastelowe odcienie w moich ubraniach, na ciekawe dodatki i kolor w makijażu. Warto, bo na wiosnę czekaliśmy tak długo...
Znacie ten antyperspirant? Jak się u Was spisuje?
po dezodoranty Nivea sięgam co jakiś czas, używam ich wymiennie z Rexoną :-)
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię
OdpowiedzUsuńMnie denerwuje zapach dezodorantów Nivea, za mocno bije się z perfumami. :)
OdpowiedzUsuńA ja jakoś rzadko sięgam po Niveę. Częściej wybieram dezodoranty CD :)
OdpowiedzUsuń