Koreańskie nowości od Rare Beauty Market

wtorek, 28 lutego 2017
 Dzień dobry

W dniu dzisiejszym kolejny wpis dotyczący mojej współpracy z Rare Beauty Market, o której pisałam tutaj... W poprzednim wpisie przedstawiłam Wam porady, jakie podesłali mi koreańscy specjaliści, a dzisiaj przyjrzymy się kosmetykom, jakie otrzymałam do testów. 


W paczce znalazłam:

krem BB w poduszeczce marki Klairs 
kostkę myjącą z zieloną herbatą marki Foamers 
maseczkę kojącą marki Klairs 
dwie próbki 
pyszne koreańskie paluszki zanurzone w czekoladzie Pepero
i ... worek z logo Rare Beauty Market idealny na wypady na zakupy czy na rower


Zapewnienia producenta:

Intensywnie nawilżająca maska w płachcie jest wypełniona serum Klairs! Ma za zadanie łagodzić, odżywiać i nawadniać skórę. W jej składzie znajdziemy mnóstwo ekstraktów roślinnych: wyciąg z lukrecji, ekstrakt z liści aloesu, ekstrakt z selera, ekstrakt z liści kapusty, brokuła, rzepy, marchwi, pomidorów, a także ekstrakt z otrębów ryżowych. Zawiera duże stężenie kwasu hialuronowego, "eliksiru młodości", który wnika w głąb skóry i zapewnia jej trwałe nawilżenie. Maska wykonana jest w 100% z czystej, organicznej bawełny. Będzie idealna dla każdego rodzaju cery, nawet dla tej  wrażliwej, która potrzebuje dodatkowej dawki nawilżenia. Za jedną sztukę zapłacimy 8 zł, więc całkiem całkiem porównując z maskami innych marek. 
Stosowanie:
- uprzednie oczyszczoną twarz należy przemyć tonikiem 
- wyciągnąć maskę z opakowania i równomiernie ją rozłożyć
- dopasować maskę do konturu twarzy i pozostawić na 15-20 minut 
- po zdjęciu maski delikatnie wklepać pozostałą esencję 
Moja opinia:
Muszę przyznać, że w ostatnim czasie testuję wiele masek do twarzy, szczególnie tych w płachcie, więc poprzeczka jest postawiona wysoko, bo już znalazłam kilka perełek w tej kategorii. 
Już na wstępie spodobało mi się opakowanie, proste, z konkretnymi informacjami, bez tzw. "zakłócaczy". Drugi plus za piękny delikatny zapach, co zawsze mnie urzeka. Maska dokładnie i idealnie przylega do twarzy. Czas spędzony z nią na twarzy to czysta przyjemność, a moment jej ściągnięcia to już czysta poezja. Twarz jest jak nowa, nawilżona, miękka, gładka. Resztę serum, które zostaje na masce wklepuję w skórę. Od jakiegoś czasu maski stosuję dwa razy w tygodniu i od tej pory moja skóra jest w bardzo dobrej formie. Szczerze polecam Wam ten produkt.



Foamers - kostka myjąca z zieloną herbatą 

Ręcznie robiona kostka myjąca z sappanwood i zieloną herbatą, stworzona przez specjalistów RBM. Może być stosowana zamiast olejku oczyszczającego lub pianki- jest stworzona na bazie olejków roślinnych. Kostkę możemy zastosować do mycia całego ciała i włosów! Zawiera brezylka sappan, która ma działanie przeciwtrądzikowe i oczyszczające pory skóry. Zielona skóra wzmacnia efekt oczyszczania porów dzięki taninie, a witamina C i tokoferol pomagają w utrzymaniu właściwego nawilżenia skóry. 

Moja opinia:

Pokochałam tę kostkę do oczyszczania twarzy. Nie należy jej wkładać pod strumień wody, więc po zmoczeniu dłoni dobrze spieniam ją w dłoniach i pianę nakładam na twarz, wmasowuję w skórę okrągłymi ruchami (dla maksymalnego oczyszczenia, producent zaleca, aby wmasowywać ją w kierunku przeciwnym do tego, w którym rosną włoski na twarzy!) Po około 1,5 minuty oczyszczam dokładnie twarz letnią wodą minimum 5 nawet do 10 razy. Po tym nakładam na twarz tonik. Kostka jest bardzo wydajna! Dobrze przechowywana może nam posłużyć nawet przez 4-5 miesięcy! Cena tej przyjemności to jedyne 14, 39 zł! Bardzo Wam ją polecam.


Czas na ostatnią piękność w moim worku z nowościami od Rare Beauty Market...

Krem BB w poduszeczce marki Klairs - jest to bestseller marki Klairs. Zwalcza pot, sebum przez cały dzień.  Innowacyjny krem BB w poduszeczce. Jest to nowa wersja kremu BB firmy Klairs. Klairs Mochi BB Cushion Pact daje większe krycie i satynowo-matowe wykończenie makijażu dzięki gęstszej, bardziej kremowej formule. Zapewnia świeży makeup przez wiele godzin - tak jakbyś utrwaliła go pudrem! BB ma kolor morelowo-beżowy, który idealnie wtapia się w cerę zarówno o tonacji żółtej jak i różowej. Neutralizuje zaczerwienienia skóry, rozświetla, ujednolica i matuje. Cera wygląda zdrowo i świeżo.Jest zamknięty w najsłodszym opakowaniu na świecie :) 

Kosztuje 102 zł, ale jest wart każdej złotówki, jaką trzeba na niego wydać. 

Na stronie RBM mamy pokazaną dokładną instrukcję, jak korzystać z tego produktu:

Żródło: Klairs krem BB
Po kliknięciu na link pod zdjęciem znajdziecie szczegółowy opis oraz trzy sposoby na stosowanie tego kremu BB.  

Mochi BB możesz użyć na 3 różne sposoby! Nawilżenie lub krycie – Ty wybierasz!

1. Gdy szukasz całkowitego nawilżenia (Krycie 2 / Łatwe)
Zwyczajnie użyj po otwarciu opakowania.

2. Gdy szukasz krycia i blasku. (Krycie 3.5 / Średnie)
Po otwarciu użyj patyczka higienicznego, by przycisnąć gąbkę przez około minutę.  Pozwoli to gąbce na zaabsorbowanie produktu i na zwiększenie krycia.  


3. Gdy szukasz krycia i matowego wykończenia.
(Krycie 5 / Trudne)


Moja opinia:

Najczęściej nakładam krem bb przy użyciu gąbeczki dołączonej do niego i wklepuję w skórę. Krem doskonale prezentuje się na twarzy przez długie godziny i sprawia, że moja cera prezentuje się świeżo i nienagannie. Zdecydowanie wart uwagi, no i to opakowanie :)


Paluszki zatopione w czekoladzie od Pepero to było to, chociaż większą ilość wsunął mój narzeczony. Przepyszne i na szczęście nie za słodkie. Doskonałe ! 


Próbki Midday Blue Sun Lotion i Illuminating supple Blemish Cream od Klairs chętnie sprawdziłam. 

No i to już wszystkie kosmetyki, jakie miałam możliwość przetestować dzięki Rare Beauty Market. Koniecznie dajcie znać, który wpadł Wam w oko (tu obstawiam krem BB :)). 

Kosmetyki z pewnością znajdą się jeszcze w denku kosmetycznym, więc nie jest to ostatni raz, gdy widzicie je u mnie :)

8 komentarzy:

  1. Jaki świetny cushion! I pepero ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Produkty wyglądają naprawdę fajnie ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaintrygowałaś mnie tymi kosmetykami, szczególnie tym kremem od BB.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wolę normalnie wyciskane z tubki BB, ale nie ważne jaki jest sposób nakładania i tak te koreańskie biją na głowę inne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobre produkty stosuje i polecam :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)