Ochrona przeciwsłoneczna z Dax Sun - recenzja produktów

czwartek, 14 lipca 2016
Kochani

Czas na kolejne obiecane recenzje. Dzisiaj zajmiemy się ochroną przeciwsłoneczną, niezwykle ważną w obecnie panującej porze roku i upałach. Tak, jak wspominałam we wpisie z zapowiedzią kosmetyków, które miałam przyjemność testować, marka Dax Sun przygotowała na to lato super ofertę, a mianowicie tzw. travel pack`i, czyli produkty ochronne w egzotycznej odsłonie, które możemy wrzucić do torby plażowej czy wrzucić do kosmetyczki przed wyjazdem na weekend. 

Wśród nich znalazłam:


Emulsję do opalania o zapachu brazylijskiej pinacolady z wysoką ochroną SPF 50, Copacabana. 

Produkt jest zalecany do stosowania przez osoby w różnym wieku. Zapewnia optymalną ochronę przed promieniowaniem UVA, zmniejsza ryzyko wystąpienia alergii słonecznych oraz długoterminowych uszkodzeń na poziomie skóry właściwej. Najwyższej jakości, fotostabilny system filtrów UVA/UVB, zgodny ze standardem UE, zapewnia skuteczną ochronę przed oparzeniem słonecznym. Wysoka wodoodporność preparatu zapewnia wyjątkową ochronę skóry również podczas kąpieli, co jest niesamowicie cenną informacją!  Emulsja nie powoduje podrażnienia fototoksycznego. Zaawansowana formuła zawiera bogaty w peptydy i pozyskiwany z nasion bawełny SUNcomplex oraz olej kokosowy. Składniki te pobudzają naturalny system naprawy DNA skóry, chronią przed szkodliwym działaniem promieni UV, a także posiadają właściwości regenerujące, zabezpieczają przed przesuszeniem oraz niekorzystnym działaniem słońca, wiatru i wody. D-Pantenol silnie nawilża, chroni przed nadmierną utratą wody z naskórka oraz łagodzi podrażnienia spowodowane działaniem słońca.

Moja opinia

Opakowanie o pojemności 50 ml wystarczyło dla mnie i narzeczonego na dwa dni. Na wysoki plus trzeba ocenić praktyczne opakowanie z korkiem, które bez problemu wrzucimy do nawet niewielkiej torebki. SPF 50 jak najbardziej w porządku, zwłaszcza w przypadku jasnych karnacji, po zimie. Zachwycił nas obłędny zapach pinacolady, który unosi się w powietrzu, gdy tylko odkręcimy korek. 

Po weekendzie spędzonym w dużym słońcu i ochronie w postaci tej emulsji nie mieliśmy z narzeczonym żadnych poparzeń słonecznych, skóra nie była przesuszona. Z pewnością zakupimy kolejne opakowania na zbliżający się urlop :)

Kolejnym prezentem od Dax Sun byłam także zaintrygowana, a mowa o 2 krokach, które mają zapewnić opaleniznę już po godzinie, a jej efekty mają być widoczne do 7 dni. 

Zacznijmy od informacji od producenta:


Peeling wygładzający + chusteczka samoopalająca

KROK 1:
Peeling wygładzający
-  jest polecany do twarzy i ciała
– idealnie wygładza, przygotowuje skórę do przyjęcia składnika brązującego
- ułatwia równomierną aplikacje samoopalacza
- redukuje ryzyko powstawania smug

Składniki aktywne:
- drobiny orzecha włoskiego – usuwają zrogowaciałą warstwę naskórka, wygładzają
- minerały morskie – regenerują, nawilżają, poprawiają elastyczność
- koktajl witamin m.in. A, E, F, C, B6 i B5 - odżywia komórki skóry, przeciwdziała procesowi ich starzenia oraz nawilża
- allantoina - koi i łagodzi

KROK 2:
Chusteczka samoopalająca
każdy rodzaj karnacji

- polecana do twarzy i ciała
- nowatorska i wygodna w aplikacji
- posiada delikatny, przyjemny zapach
- przebadana dermatologicznie

Składniki aktywne:
- naturalny, wysokiej klasy składnik brązujący
- oleje marula i arganowy – intensywnie pielęgnują i odżywiają



Moja opinia

Peeling doskonale oczyszcza skórę i przygotowuje ją na zastosowanie drugiego etapu, czyli chusteczki samoopalającej, której nieco się obawiałam, ale ... na szczęście daje ona delikatny efekt, z pewnością nie wyglądamy źle. Twarz wygląda promiennie i ładnie. Co do utrzymywania się lekkiej opalenizny, nie był to tydzień, ale przez 4 dni na pewno tak. Super rozwiązanie przed ważnym wyjściem, gdy chcemy wyglądać na lekko opalone.


Czas na coś, co bardzo przypadło mi do gustu, a mowa o suchym olejku do opalania z olejkami marula i macadamia, który posiada SPF 15. 

Co obiecuje producent?
Zapewnia bezpieczeństwo skórze o jasnej karnacji i średniej wrażliwości na promienie słoneczne.

Optymalna ochrona przed UVA zmniejsza ryzyko wystąpienia alergii słonecznych oraz długoterminowych uszkodzeń skóry. Najwyższej jakości filtry UVA/UVB, zgodne ze standardem UE, zapewniają skuteczną ochronę przed oparzeniem słonecznym. Wysoka wodoodporność preparatu zapewnia ochronę również podczas kąpieli.Bogata formuła zawierająca oleje: macadamiamarula oraz kompleks wit. E, C, F wzmacnia ochronną barierę skóry, regeneruje i zabezpiecza przed przesuszeniem oraz niekorzystnym działaniem słońca, wiatru i wody.
Szybko sie wchłania i nie zostawia tłustej warstwy, przez co piasek nie przykleja sie do skóry.
Moja opinia  
Z tym produktem bardzo się polubiłam. Z pewnością zabiorę go na urlop. Doskonała konsystencja, nie zostawiająca tłustego filmu, pięknie pachnący, dostępny w każdej drogerii, w przystępnej cenie kosmetyk, który dodatkowo chroni naszą skórę. Po wielogodzinnym przebywaniu na słońcu (np. podczas sesji zdjęciowej) nie miałam czerwonej skóry z poparzeniami. Rewelacja! Czego chcieć więcej?  
Cieszę się, że mogłam przetestować te produkty, szczególnie suchy olejek, który już czeka na wyjazd na urlop, gdzie będę mogła się nim nacieszyć w pełni :)

Znacie któryś z tych produktów Dax Sun? Jak chronicie swoją skórę przed poparzeniami słonecznymi?

5 komentarzy:

  1. Ojej ileż u Ciebie ostatnio tego daxa i powiązanych z nim marek :) Kochana jak się sprawuje ta szczoteczka soniczna z biedry? Daje radę? J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana J. W paczce z bodajże 13 czerwca, którą pokazywałam na blogu był właśnie zestaw nowości od Dax i innych marek, stąd recenzje. Będzie wpis o szczoteczce, ale już mogę Ci powiedzieć, że ja osobiście jestem bardzo zadowolona i nie narzekam, z pewnością pojedzie ze mną na wakacje ;)Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Zaciekawiła mnie emulsja do opalania. Używam filtru 50 bo mam bardzo jasną karnację. Opakowanie wydaje się bardzo praktyczne, bo na krótsze wyjazdy szkoda marnować miejsce na całą tubkę kremu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą, Kingo :) Opakowania są bardzo praktyczne.

      Usuń
  3. Lubię produkty Dax, używałam kiedyś balsamu po opalaniu i do opalania. Chusteczkę też testowałam i podobał mi się efekt. Krem z korkiem też kupiłam ale mniejszy filtr. Tylko czemu starcza na dwa dni :P

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)