Co polecam kupić na promocji w Rossmannie - 49 % na makijaż ust (pomadki, błyszczyki)

poniedziałek, 2 listopada 2015
Dzień dobry!

Jak już zapewne wiecie, dzisiaj rozpoczyna się promocja w Rossmannie, którą uwielbiamy. Potrwa do 6 listopada, a 7 rozpocznie się kolejny jej etap. Tym razem produkty kupimy z 49% rabatem, więc można coś wybrać, spośród kosmetyków, które lubimy i np. się kończą, bądź z tych, które mamy chęć przetestować. Postanowiłam przygotować dla Was spis produktów do ust, które u mnie spisują się idealnie. A oto one :

1. Zdecydowanie polecam Wam słynne i albo uwielbiane, albo znienawidzone Rouge Edition Velvet z szafy Bourjois. Ja je uwielbiam. Posiadam następujące odcienie: 07 Nude-ist, 06 Pink pong, 11 So Hap`pink oraz jeden z serii Aqua Laque w odcieniu 07 Fuchsia Perche. Każdy z nich utrzymuje się na ustach długie godziny, nie wysuszając ich. Uwielbiam je za kolory, niezawodność. Zdecydowanie warte przetestowania. 

2. Lip Laquer marki Bell to tańszy odpowiednik produktów z punktu numer 1. Kupiłam je kiedyś również w promocji i uwielbiam. Są jednakowo trwałe, zostawiają piękny połysk na ustach, nie są problematyczne w noszeniu. Super.

3. Pomadka Eveline numer 708 Fuchsia Lady kupiona na poprzedniej promocji w Rossku spisuje się równie dobrze. Uwielbiam jej piękny, wyrazisty kolor, delikatny zapach i fakt, że utrzymuje się długo na ustach i nie wysusza ich. Doskonała.

4. Pomadka marki Max Factor o numerze 894 Raisin to mój typ na jesienny codzienny makijaż ust. Nie jest zbyt intensywna, ale nie jest też nudziakiem. Doskonale nawilża i pięknie prezentuje się na ustach.

5. Ponownie odcień, który króluje w moich zbiorach (ale każdy prezentuje się inaczej) to Fuchsia Flash numer 902 Maybelline. Najczęściej gości na moich ustach wiosną i latem. Uwielbiam. Zwraca uwagę i podoba się ... :)

6. Pomadka Astor z linii Color Last Vip o numerku 008 Spicy. Odnalazłam ją przypadkiem, a już miałam kupić widząc reklamę tego odcienia na początku jesieni. To piękny kolor idealny do jesiennego odważniejszego look`u. Polecam.

7. Nie mam niestety już w swoich zbiorach, ale polecam kultowy Airy Fairy Rimmel idealny do dziennego makijażu.

Tak przedstawia się lista moich ostatnich ulubieńców do makijażu ust. Oczywiście, nie polecam ich tylko ze względu na kolor, bo tu upodobania każdej z nas są inne, ale jakość, trwałość i czy nie wysuszają naszych ust. Polecam także zapoznać się z poprzednim wpisem o produktach polecanych do zakupu oraz z haulem zakupowym. Linki znajdziecie poniżej:




Koniecznie dajcie znać, co Wy planujecie wrzucić do koszyka :) Ja raczej odpuszczę tą pierwszą część, bo mam spore zapasy. Chyba, że znajdę gdzieś matowe pomadki Maybelline, to będzie kiepsko ;) 

Udanego dnia! Wrzucajcie także linki, jeśli przygotujecie wpisy o zdobyczach:) Chętnie obejrzę, co u Was króluje :)

6 komentarzy:

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)