Kochane
Mam dla Was kilka istotnych ogłoszeń...
Be Glossy zmienił coś z profilem piękności i w związku z tym zaprasza nas do uzupełnienia brakujących wpisów, aby jak najlepiej dopasować profil do nas, co i tak średnio im wychodzi :)
EOS kusi trzema nowymi zapachami, które będziemy mogli kupić np. w Minti Shop. Ja jednak nie szaleję za tym produktem, więc zupełnie mnie on nie kręci.
To na tyle moich informacji dla Was. Życzę udanego dnia i zapraszam później na kolejny wpis :)
No ciekawią mnie te pomadki w kredce i już kilka razy miałam je kupić, ale te temperowanie to jakaś porażka... mam nadzieje, że producent wkrótce to zmieni! :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kredki do ust, ale podobnie jak Ty - wole te automatyczne :) Lakiery zapowiadają się ciekawie - uwielbiam GR :)
OdpowiedzUsuńSuper, że nowe kolory kredek się znalazły ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuje te nowe gelowe lakiery :)
OdpowiedzUsuńTez nie lubię kredek które się temperuje bo zawsze zapcham temperówkę i wszystko dookoła upaćkam . Co do lakierów to wydają się ciekawe ale moim zdaniem żel jest jednak niw do podrobienia lakierem :) a po Eos chetnie sięgnę ale chyba po jakąś standardową wersję.
OdpowiedzUsuńoooo, te eoski są piękne:):):)
OdpowiedzUsuń