Zawartość sierpniowego Shinybox - Wakacyjny Chillout - dużo zdjęć i opis produktów

poniedziałek, 24 sierpnia 2015
Dzień dobry!

Dzisiaj czas na opis najnowszego pudełka Shinybox. Pudełko ponownie zachwyca super designem, ale przecież nie wygląd się liczy, a zawartość, więc zerknijmy, co kryło się w środku :)

Design sierpniowego Shinybox zachwyca i z pewnością zostanie wykorzystany do przechowywania rzeczy

W środku znalazłam szeroki wachlarz produktów (na zdjęciu brak tatuaży, które dosłano mi później)

W pudełku znalazłam produkt Sylveco, a mianowicie lipowy płyn micelarny, który jest produktem pełnowymiarowym i kosztuje 18,40 zł za 200 ml. Ma to być delikatny, a jednocześnie skuteczny produkt hypoalergiczny, który ma za zadanie dokładne oczyszczanie skóry. Zawiera ekstrakt z kwiatów lipy szerokolistnej wykazujący działanie nawilżające oraz osłaniające, ma zwiększać elastyczność, sprężystość i odporność skóry na na utratę wody. 

Silvertatoo zafundowało nam zestaw tatuaży ozdobnych (12 zł), które są inspirowane sztuką zdobienia ciała mehendi. Nie kręcą mnie tatuaże, więc produkt nie dla mnie. 

Lakier do paznokci Ingrid Cosmetics w kolorze, który lubię. Lakier ma być połączeniem najwyższej klasy składników z unikalną, fantastyczną gamą kolorystyczną. Posiada płaski pędzelek gwarantujący precyzyjne krycie i łatwą aplikację. Formuła szybkoschnąca ma zapewnić perfekcyjny manicure przez kilka dni. Kosztuje 10 zł za 10 ml. 

Prezentem od Skin 79 okazała się próbka kremu BB oraz kod rabatowy do sklepu.

Ten produkt mnie zaciekawił... maseczka regenerująca na noc Yasumi z kwasem hialuronowym oraz argireliną. Kosmetyk ma właściwości regenerujące, odżywcze, przeciwstarzeniowe. Po zastosowaniu maski skóra jest nawilżona, zregenerowana, jędrna, zauważalnie gładsza. Idealna dla każdego rodzaju cery. Za 30 ml produktu zapłacimy 75 zł, jest to produkt pełnowymiarowy.

Liv Delano zapewnił nam możliwość przetestowania super produktu. Jest to krem-sorbet do rąk Oriental Touch kosztujący 12 zł za 75g. Krem pomoże w intensywnym nawilżeniu skóry rąk, zawiera naturalne składniki takie jak organiczne oleje sojowy, lniany, kwas hialuronowy, proteiny migdałów i wyciąg z wodorostów. Kosmetyk koi delikatną skórę rąk, daje przyjemne uczucie świeżości i komfortu. Ma się szybko wchłaniać, nie pozostawiać uczucia tłustości. 

Na koniec produkt, który kusił mnie już w Joybox`ie. Tym razem Shinybox zafundował nam kosmetyczny olej lniany Mokosh kosztujący 45 zł za 100 ml. Olej zawiera dużą liczbę naturalnych przeciwutleniaczy, które chronią organizm przed wolnymi rodnikami. Zawiera też nienasycone kwasy tłuszczowe. Ma nawilżać, odżywiać, spowalniać starzenie skóry, wzmacniać włosy i paznokcie. Może być stosowany do pielęgnacji skóry dzieci. 

Tak wygląda zawartość sierpniowego Shinybox, które oceniam na wysoką 5! Z chęcią przetestuję wszystkie produkty, oprócz tatuaży. Są one dla mnie nowe, nie miałam ich wcześniej i chętnie sprawdzę, czy spisują się tak, jak to opisuje producent każdego z nich. Z pewnością będą recenzje, na które zapraszam. Życzę miłego dnia i koniecznie dajcie znać, co sądzicie o tym boxie.

5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe produkty, w dodatku mój ukochany płyn micelarny z sylveco ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajna zawartosc, postarali sie

    OdpowiedzUsuń
  3. W tym miesiącu się rzeczywiście postarali i dobrze o ich ostatnie boxy były coraz to gorsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mokosh i marka z Białorusi mnie bardzo ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)