Zawartość, opis i dużo zdjęć sierpniowego be Glossy - wersja Fresh

niedziela, 23 sierpnia 2015
Dzień dobry!

Dzisiaj zaczynam opis pudełek, których w ostatnich dniach otrzymałam mnóstwo :) Zacznijmy od super pachnącego, bardzo zielonego i występującego w dwóch wersjach be Glossy. Do mnie trafiła wersja Fresh, co uważam za doskonały wybór, bowiem uwielbiam świeże, delikatne, owocowe zapachy i kosmetyki. Przyjrzyjmy się bliżej zawartości pudełka, w którym wszystkie produkty są pełnowymiarowe :


Muszę przyznać, że już sam design pudełka jest piękny i z pewnością znajdzie u mnie dalsze zastosowanie

Uwielbiam i będę to powtarzać ciągle, sposób pakowania pudełek przez ekipę be Glossy

Cała zawartość przedstawia się według mnie niezwykle imponująco i zachęcająco :)

Sprawcą całego "zamieszania", czyli pięknego zapachu pudełka jest kula do kąpieli Grecka Organique, kula ma oczywiście kolor zielony, a producent opisuje ją jako musującą kulę o zapachu winogron, która nawilża oraz pielęgnuje skórę podczas kąpieli. Oleje z soli oraz pestek winogron wygładzają, regenerują, natłuszczają, a naturalna skrobia zmiękcza naskórek i łagodzi podrażnienia. Za 170 g produktu zapłacimy 14,90 zł, co nie jest małą kwotą. Przetestuję i dam znać, jak się spisuje :)

Najdroższym produktem w tym boxie był krem pod oczy Sanase Winoterapia wart 128 zł za 15ml, który jest opisany jako krem z efektem anty-stres, redukujący cienie, i "worki" pod oczami, przeciwdziała powstawaniu drobnych zmarszczek. Efekty działania kremu mają być widoczne po 15 dniach od pierwszego zastosowania, z chęcią to sprawdzę :) Opakowanie jest pełnowymiarowe.

Aussie zapewniło nam możliwość przetestowania suchego szamponu Miracle Dry Shampoo Aussome Volume. Produkt zawiera wyciąg z australijskich nasion jojoba, które sprawiają, że włosy są lśniące, pachnące, pełne objętości. Za 180 ml produktu zapłacimy 24,99 zł. 

Ten produkt miałam już okazję przetestować i polubiliśmy się. Farmona Tutti Frutti, czyli peeling do ciała kiwi i karambola, który zawiera małe peelingujące drobinki zanurzone w delikatnym żelu wyróżniającym się oszałamiającym zapachem. Po jego użyciu, ciało jest oczyszczone i wygładzone, a skóra miękka oraz jedwabiście delikatna w dotyku. Za 100 ml płacimy 3,57 zł.

Kolejnym produktem w tym boxie są płatki kompres 4D z ekstraktem z ogórka marki Dermo Pharma kosztujące 6,80 zł za opakowanie. Ekstarkt z ogórka wsparty kwasem hialuronowym i fitokolagenem ma skutecznie nawilżać oraz redukować opuchnięcia, intensywnie nawilżać i przywracać skórze jędrność oraz elastyczność. Z chęcią przetestuję ten produkt. 

W pudełku znalazłam także kultowy Carmex, którego wstyd się przyznać, ale chyba jeszcze nie próbowałam. Otrzymałam wersję w tubce o smaku miętowym. Produkt, dzięki swojej lekkiej konsystencji oraz orzeźwiającemu zapachowi mięty, ma być idealny na letnie dni. Zawiera filtr przeciwsłoneczny SPF15 . Za 10 g zapłacimy 10,49 zł.

Tak oto w tym miesiącu wyglądała zawartość pudełka be Glossy. Mimo braku kolorówki oceniam je na wysoką 5 z plusem. Z chęcią przetestuję wszystkie produkty, mimo, że większość z nich jest dostępna w Rossmannie czy innej drogerii, są dla mnie nowością i chętnie się im przyjrzę. Oczywiście dam Wam znać, jak się spisują i czy warto się na nie skusić. A jak Wy oceniacie to pudełko?

A może trafiłyście na wersję Sweet? :) Koniecznie podzielcie się swoimi wrażeniami. Miłego dnia!

4 komentarze:

  1. Ja mam wersję sweet
    _____________
    Pozdrawiam
    MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
    ♡♥♡♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się podoba ta wersja fresh dużo bardziej niż sweet :) super zawartość. daj znać jak się sprawdza krem pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się bardziej podobała ta wersja sweet ;)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)