Złota piątka - czyli ulubieńcy makijażowi (maj 2015)

piątek, 3 lipca 2015
Witam ponownie !

Zaległości mam spore, ale myślę, że spokojnie je nadrobię :) Dzisiaj chciałam Wam pokazać moją złotą piątkę kosmetyków makijażowych, które nosiłam i zdenkowałam w maju. Każdy z nich jest ideałem i nie wyobrażam sobie, aby znowu ich nie kupić :)

Mowa dzisiaj będzie o :

- podkładzie Revlon Colorstay, o którym rozpływałam się już w jednym z wpisów na blogu, a mianowicie tutaj... Podkład spisywał się w każdej sytuacji, a swoje spektakularne działanie udowodnił w dniu, w którym miałam go na buzi od rana aż do 1 w nocy, pozostał w takiej samej formie, nie musiałam nic przypudrowywać. Efekt idealny. 

- tuszu do rzęs Miss sporty, czyli brat bliźniak kultowego tuszu Lovely. Dla mnie Studio Lash Volumythic Mascara jest o niebo lepszy, szczoteczka jest bardziej precyzyjna i delikatniejsza. Efekt po zastosowaniu tego tuszu niebywały :) polecam szczerze, warto go przetestować. 

- tuszu do rzęs Maybelline, nowość w ich szafie, czyli Lash Sensational. Uwiódł mnie od pierwszego zastosowania. Specjalnie wyprofilowana szczoteczka tworzy wachlarz rzęs, długich, podkręconych, pogrubionych. Idealna. 

- cień do powiek z szafy My Secret, kultowy 505, idealny solo do ujednolicenia  powieki, do blendowania, do nakładania pod łuk brwiowy. Cień, który zawsze muszę mieć w zapasie. Do tego kreska i voila! 

- błyszczyk do ust Shine Your Lips od Joko zakupiony w sklepie Endorphine (o zakupach pisałam w tym poście) Błyszczyk zostawia na ustach piękny efekt, są nawilżone, subtelnie błyszczą, kolor był idealny do codziennych makijaży. Z pewnością sięgnę po niego kolejny raz. 


Koniecznie dajcie znać, czy któryś z tych produktów znacie i jak się u Was spisywał. Miłego popołudnia :)

10 komentarzy:

  1. Niestety nie miałam żadnego z tych produktów. Skusiłabym się na revlon, ale zniechęca mnie aplikacja. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też swego czasu używałam tej maskary z miss sporty:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tego tuszu Miss Sporty byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie miałam żadnego z tych kosmetyków, które pokazałaś :[
    Wydają się naprawdę fajne :]

    Zapraszam: http://wikis-life.blogspot.com/
    Poklikasz w linki w poście z dresslink? To dla mnie bardzo ważne <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Cień z tej serii miałam czarny, ale chętnie spróbuję tego. A Revlon jest również moim ulubieńcem :) chyba najlepszy podkład drogeryjny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Revlon jest świetny, też go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nic nie miałam z Twoich ulubieńców, za duży wybór na rynku ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie sięgnę po tusz, który polecasz. Ten kultowy z Lovely niestety się u mnie nie sprawdzał...

    OdpowiedzUsuń
  9. Musze przetstować cień i tusz, chociaż nie lubię Miss Sporty ;)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)