Witam :)
Ostatnio podczas przerwy w pracy wybrałyśmy się z koleżanką do pobliskiego Rossmanna, ponieważ chciała, abym doradziła jej w kwestii doboru kilku kosmetyków. Wszystko, co jej było potrzebne już miała w koszyku i nagle, naszym oczom ukazał się kosz ogromnym napisem "sale". Musiałyśmy do niego zerknąć. Wśród rzeczy tam się znajdujących wybrałyśmy krem - żel Lirene z witaminowymi drobinkami do twarzy i pod oczy, który kosztował niecałe 5 zł! Szukałyśmy daty ważności, okazało się, że do 2017! Widocznie była to promocja spowodowana wycofywaniem produktu ze sklepu.
Skusiłam się na niego i nie żałuję. Krem ma bardzo przyjemną konsystencję, nadaje się idealnie do nakładania go rano przez nałożeniem makijażu. Szybko się wchłania, ale super nawilża mi skórę. Jak przeczytamy na stronie producenta: " Kremo-żel z witaminowymi drobinkami z serii Youngy 20+ jest odpowiedni
dla wszystkich typów cery; szczególnie polecany dla osób młodych 20+.Kremo-żel z witaminowymi drobinkami do twarzy i pod oczy zachwyca
kuszącym zapachem mangoi kompleksowo pielęgnuje skórę, dbając
jednocześnie o niezwykłe zmysłowe doznania. Idealnie się rozprowadza,
uwalniając witaminę E, zamkniętą w zielonych drobinkach.
Innowacyjna konsystencja produktu sprawia, że jest on wyjątkowo lekki i delikatny i szybko się wchłania".
Innowacyjna konsystencja produktu sprawia, że jest on wyjątkowo lekki i delikatny i szybko się wchłania".
Tak właśnie jest, krem jest moim ogromnym ulubieńcem i żałuję, że już nie będzie go można kupić.
Te drobinki po nałożeniu na twarz i rozsmarowaniu oczywiście rozpuszczają się.
Krem jest moim totalnym ulubieńcem, więc jeśli uda Wam się go kupić, myślę, że warto się z nim zapoznać. A może już go znacie? Jaki krem polecacie?
Ciekawe w nim te drobinki.
OdpowiedzUsuńoj ciekawe ;)
UsuńCiekawy produkt, moze jeszcze go znajdę w rossmannie, bo może mi się przydać :) zapraszam na www.martynatestuje.blogspot.com
OdpowiedzUsuńjak będzie, kupuj, bo warto:)
UsuńBardzo lubię kosmetyki Lirene. Dlatego wierzę że polubiłaś ten krem :)
OdpowiedzUsuńja z Lirene zawsze lubiłam podkłady...
UsuńWidziałam tą serię i szkoda, że wycofują, bo nie zdążyłam wypróbować. Konsystencja wygląda na miłą dla skóry :)
OdpowiedzUsuńjest miła i warto go wypróbować,jak by był jeszcze gdzieś dostępny :)
UsuńMój ulubiony krem do twarzy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńStrasznie zachęcająca opinia; i naprawdę szkoda ze moge go juz nie znalesc ;/ Ta pora roku przydaloby mi sie cos rozswietlajacego, a sama nie wiem co bylo by najlepsze :)
OdpowiedzUsuńDodaje do obs
Byłoby mi bardzo miło gdybyś i TY zajrzała na mojego bloga :) Pozdrawiam!
już zajrzałam i obserwuję, a kremiku poszukaj, bo może gdzieś jeszcze się schował w jakimś Rossku :)
Usuń