Nie umiałam mu się dłużej opierać, ilekroć byłam w Superpharm zaglądałam do alejki, gdzie się znajdował. Ciągle wymyślałam powody, żeby go nie kupić, ale wczoraj nie wytrzymałam i "porwałam" do mojego koszyka. Tak oto zagościł u mnie Essie Fiji :) Powiem szczerze, oprócz czerwonego mogłabym mieć tylko ten lakier. Doskonały. Kartę ze zdjęciami na bloga mam już spakowaną na wyjazd i niestety nie pokażę Wam go na paznokciach, ale oto on w sesji zaraz po zakupach :)
Zakupiony w promocyjnej cenie 24 zł w Superpharm.
też go kiedyś kupiłam ale dla mnei za jasny, moim faworytem wśród takich jasnych odcieni jest muchi, muchi- kiedyś tylko jego nosiłam na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńa mnie fuji porwał odcieniem od razu :) muchi muchi też mi się podoba :)
Usuńsporo o nim słyszałam i niedawno widziałam, jest bardzo ładny
OdpowiedzUsuńpowiem tak, ładny, elegancki i bardzo subtelny :)
UsuńOj posłuży Ci! Też długo się na niego czaiłam a jak wreszcie dorwałam to szybciutko pół butelki wykończyłam! ;D
OdpowiedzUsuńno to widzę, że czujesz to, co ja :) super jest :)
Usuństrasznie mnie kusi ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńkupuj, mnie kusił i żałuję, że wcześniej u mnie nie był :)
UsuńŚliczny ten kolor, osobiście bardzo lubię takie jasne, delikatne odcienie lakierów do paznokci :) Jeszcze nie mam lakierów tej firmy chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńpowiem tak, wyprzedałam większość lakierów typu fiolety, róże, niebieskości itp. i wolałam zakupić uniwersalny :)
Usuńśliczny :) ciekawa jestem jak bd wyglądał na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie, zapewniam :)
Usuńśliczny jest, może kiedyś sobie go kupię :)
OdpowiedzUsuńwarto :)
UsuńAle on jest śliczny!
OdpowiedzUsuńjest piękny, to fakt:)
UsuńJa też chcę taki :) Jest uniwersalny i bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, jak napisałaś :)
Usuń