Witam serdecznie :)
Opis pudełka be Glossy nieco się opóźnił z powodu wyjazdu na wakacje. Musiałam opanować spakowanie się na dwa tygodnie, co dla mnie jest ogromnym wyzwaniem, bo nigdy nie wiem, co i jak ;) Tej sztuki chyba nigdy nie opanuję :) Zawsze wezmę za dużo albo za mało. Ale nie o tym dzisiaj.
Pragnę Wam dzisiaj opisać, co znalazłam w tym miesiącu w pudełku be Glossy, którego tematem przewodnim były oczywiście wakacje. Wiele z nas liczyło na super lakier w soczystym odcieniu, ciekawy eyeliner czy coś w tym stylu, a tu ...
Sam widok po otworzeniu pudełka był obiecujący. Widząc kilka liter Chanel liczyłam na chociaż mały rabat na tę książkę, a tu niestety tylko reklama :)
Ale zobaczmy, co jeszcze znajdowało się w boxie:
Postquam - Chusteczki dotleniające do makijażu
Chusteczki możemy oczywiście wykorzystać do demakijażu twarzy i oczu, skóra po ich zastosowaniu ma być super nawilżona. Był to produkt pełnowymiarowy, a jego koszt za 24 sztuki to ok. 40 zł !
Jak dla mnie chusteczki są ok do zmywania, wykorzystałam już kilka podczas wyjazdu, ale cena bardzo zaporowa jak za chusteczki ?!
Drugim pełnowymiarowym produktem był tonik nadający supergęstość Thick & Strong, nowość Head&Shoulders, który kosztuje 24,99 zł za 125 ml.
Tonik, dzięki zaawansowanemu kompleksowi Triple Active sprawia, że włosy nabierają objętości i stają się bardziej odporne. Zastosowana w nim formuła sprawia, że każde włókno włosa jest wzmocnione od wewnątrz. Z tego, co wyczytałam w komentarzach, a później w składzie, niestety zawiera na pierwszym miejscu alkohol, a więc niezbyt ciekawie. Przetestuję go po powrocie z wakacji.
Woda termalna z Vichy, która doskonale łagodzi podrażnienia, wspiera naturalne mechanizmy obronne skóry, stymuluje regenerację komórek, zawiera aż 15 minerałów, między innymi wapń, żelazo, magnez, potas, krzem i sód. Otrzymałyśmy miniaturkę, a za 150 ml zapłacimy 33 zł.
Otrzymałam także miniaturę bazy wygładzającej Dax Cashmere Secret, która zawiera przestrzenne silikony 3D tworzące mikrosiateczkę korygującą niedoskonałości skóry. Baza gwarantuje nam efekt matowienia i ułatwia rozprowadzanie fluidu. Wiążąc cząsteczki makijażu wydłuża jego trwałość. Skóra dzięki niej łatwiej oddycha. Za pełnowymiarowy produkt trzeba zapłacić 35,60 zł.
W pudełku znajdowała się także miniatura żelu-kremu Yves Rocher 24h Hydra Vegetal, który ma działanie intensywnie nawilżające przez 24 h, dzięki czemu cera jest elastyczna, świeża i pełna blasku, 50 ml kosztuje 39 zł. Produkt znam, używałam go już i byłam nawet z niego zadowolona, więc próbkę zużyję.
Tak oto wygląda pudełko be Glossy w tym miesiącu. Muszę przyznać, że poprzednie było zdecydowanym hitem, a w tym ciężko znaleźć coś, co sprawiło, że powiedziałabym "wow". Oczywiście, produkty przetestuję, ale wątpię, aby któryś z nich ponownie zagościł w mojej kosmetyczce. Nie znam jedynie toniku oraz chusteczek, ale w toniku skład nie jest powalający, a chusteczki kosztują zbyt dużo.
Mam nadzieję, że sierpniowy be Glossy będzie zawierał ciekawsze produkty.
A jak Wasze zdanie na temat tego pudełka?
o kurcze :) czekam na opis :)
OdpowiedzUsuńopis już jest :)
Usuńfajna zawartosc :)
OdpowiedzUsuńfajna, ale nie zachwycająca :)
Usuń