Co wystałam w kolejce podczas Dni Lifestyle w Superpharm ? ;)

czwartek, 29 sierpnia 2013
Dwa dni, które Superpharm świętowało nie tylko jako swoje święto, ale z pewnością jako pojawienie się nowych klientów, bo musimy przyznać, że promocje były warte czekania w ogromnej kolejce ;) Mimo, że pojawiło się wiele dodatkowych stanowisk z kasjerami, każdy musiał odczekać jakieś 10 minut. Ja na szczęście miałam miłe towarzystwo w postaci ojca z synem, który miał może 6 lat i wiedział, co to serum, co czego mamie posłuży i nawet umówili się z tatą, że gdy mama pójdzie spać, oni spróbują, czy działa na ich skórze :) Rozmowy wprost jak z serialu Rodzinka.pl.
Jeśli chodzi o moje zakupy, z pielęgnacji nie dorwałam nic, czego szukałam, więc kupiłam 3 rzeczy z kolorówki :) A oto one :

Super Liner Perfect Slim z L`oreal.
Kosztował 14 zł i wzięłam go z czystej ciekawości, bo raczej preferuję linery żelowe, ale ten ... no cóż, daje radę i spisał się dzisiaj bez zarzutu ;)

Kredka do oczu Maybelline Master Drama Chromatics w odcieniu Magic Magenta - doskonała ! Trwała, miękka, nie rozmazuje się, można zrobić zarówno cienką jak i grubszą kreskę, ja dodałam delikatną kreskę czarną powyżej wspomnianym linerem i wyszło bajecznie :) 

Z pewnością zakupię pozostałe dwa odcienie ;)

I ostatni zakup to znany już doskonale Rimmel Apocalips w odcieniu Apocaliptic - ja należę do tej grupy, która polubiła lakiery Rimmel. Mam odcień Stellar i Phenome i jestem z nich zadowolona. Nie znalazłam żadnych minusów, dlatego korzystając z niższej ceny wybrałam kolejny odcień w odważnym kolorze ;)

***

Jeśli i Wy kupiłyście coś podczas Dni Lifestyle zostawcie link :) Z chęcią obejrzę ;)


6 komentarzy:

  1. Świetne zakupy.Mazidełko Rimmela już od jakiegoś czasu mnie kusi :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym ja tylko miała jakiś SP w pobliżu, ale gdzie tam.. Nawet Natura tu uboga jest w szafy :D
    Ciekawi mnie liner w akcji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja postawiłam na pielęgnację - krem pod oczy i peeling enzymatyczny, a do stania w kolejce miałam służbę, bo namówiłam siostrę, żeby zajechała po pracy do SP :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak usłyszałam w moim toruńskim SP, że w kolejce trzeba stać prawie godzinę, to zrezygnowałam z zakupów :P

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)