Dzisiejsze łupy z Krupówek :)

wtorek, 19 lutego 2013

Pozdrawiam Was serdecznie :)

Po 6 godzinnej przeprawie przez Zakopiankę dotarliśmy na miejsce

Widok z okna :)


Teraz byczymy się na całego ;) 

Kubek, który dostałam dzisiaj od narzeczonego. On ma identyczny. Jest duży i taaaaki pojemny :) 


Uwielbiam takie kilka dni laby, takie nicnierobienie ;) Chociaż już mi to dwudniowe byczenie wystarczyło 
i zaczynam coś robić :) W związku z tym jest i notka ;)
Dzisiaj wybraliśmy się dokupić brakujące rzeczy, a ja przy okazji zacumowałam w kilku sklepach...


W Rossmanie trafiłam na super promocję pasty Blend a med, a że akurat moja się kończy od razu ją wrzuciłam do koszyka :) Cena 11 zł :) za dwie tubki pasty :) Skusiłam się na wersję Mouthwash


W Drogerii Natura totalne pustki, w szafach Kobo, Essence i Catrice nic ciekawego nie znalazłam, ale w szklanych pojemnikach z tzw. wyprzedażą wyłowiłam paletkę, która już od dawna za mną "chodziła" :)
Limitka, Cruise Couture 


Moim zdaniem jest prześliczna, zresztą już musiałam ją wypróbować i przyznam, że kolorki mi odpowiadają. Jeśli chodzi o cenę, na opakowaniu było napisane 12, 50 zł. Po dojściu do kasy, Pani miło oznajmiła, że płacę 9 zł :) Takie promocje uwielbiam :) Szczególnie takie miłe niespodzianki przy kasie :)


Nie mogłam nie odwiedzić SuperPharmy, którą otwarto w zeszłym roku na Krupówkach. 
W niej wybrałam pędzelek do cieni, chociaż ja go już użyłam do eyelinera :) w zawrotnej cenie 8 zł :) 
Tonik bioaktywny kondycjonująco - rozjaśniający z aloesem, ogórkiem i lipą. Tonik jest z Lirene, seria Selected from Nature i kosztował 5 zł zamiast 10 :) Wypróbuję z miłą chęcią. 
Eyeliner Studio Lash Metallic - odcień 003 purple hit zakupiłam dla koleżanki. 


Tak się udały moje zakupy poczynione dzisiaj na Krupówkach :) Jestem zadowolona.Wyłowiłam kilka ciekawych rzeczy w całkiem przyjemnej cenie :)  Do czytania zgarnęłam Twój Styl z płytą ... 
To na tyle wieści z dzisiejszego dnia. Do przeczytania wkrótce :)
Pozdrawiam Was ciepło :)



17 komentarzy:

  1. około dwa tygodnie temu wróciłam z Zakopanego, z urlopu. i jak ja już za nim tęsknie!!! :) tak bardzo uwielbiam góry...... I wiesz co? jak jestem tam, to również nie obędzie się bez zakupów... a to to, a to tamto ;)
    Odpoczywaj i nabieraj sił.... :) ależ Ci zazdroszczę.... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzy mi się Zakopane, zazdroszczę samego pobytu tam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się cieszę z tego tygodnia tutaj :) pozdrawiam.

      Usuń
  3. Jaki słodki kubeczek ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę wyjazdu :), góry nigdy mi się nie nudzą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również ;) pozdrawiam z pełnych śniegu górskich krajobrazów:)

      Usuń
  5. Ah, nawet nie wiesz, jak ja Ci zazdroszczę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) mogę Ci przesłać trochę górskiego piękna ... porobię dzisiaj zdjęcia ;)

      Usuń
  6. Hej :) jak można się z Tobą skontaktować? Podałabyś mi maila? Chciałabym o coś się zapytać w związku z kosmetykami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie mogę Ci odpisać, bo masz coś zablokowane. adres to make-up-land@o2.pl

      Usuń
  7. Sama w ostatni weekend stałam w korku na Zakopiance, masakra... Ale było warto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to samo zawsze mówię, że te tłumy stoją w korku, psioczą, ale jak już są na miejscu cieszą się :)

      Usuń
  8. Kubeczek genialny! Idealnie opisuje mój charakter ;)
    Pozdrawiam A.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tez niedawno kupiłam ten tonik - za 5 zł aż głupio było nie kupić ;) A kubek genialny - uwielbiam takie ogromne kubki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tonik faktycznie cenę miał pięknie niską:) a ogromne kubki też uwielbiam:)

      Usuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)