Blogmas Day 7 - jak tam w kalendarzach?

sobota, 8 grudnia 2018
Dzień dobry

Wczoraj nie miałam możliwości wrzucenia wpisu z zawartością okienek z kalendarzy, Internet odleciał daleko :) Na szczęście już jest i mogę Wam przedstawić podwójną zawartość, bo pod wieczór pojawi się drugi wpis, na który już zapraszam. 





Zajrzyjmy zatem do wczorajszych znalezisk:)


Znowu dla każdego coś dobrego, a więc jest urozmaicenie:) 

1. Yves Rocher w okienku z numerem 7 ukryło cień do powiek, który może posłużyć jako rozświetlacz, bo ma przepiękny odcień (nr 12 Bale Rose Nacre). Wygląda pięknie, więc jestem na tak. Z pewnością zagości w niejednym makijażu. 

2. Sephora podarowała nam miniaturę Egyptian Magic, a więc "Sekret pięknej skóry celebrytek! Niezbędny wielozadaniowy balsam pielęgnacyjny odpowiadający wszelkim potrzebom skóry - regeneruje suchą skórę, zmniejsza ryzyko wystąpienia niedoskonałości i blizn po niedawno przebytym trądziku. Do stosowania od stóp po czubek głowy: jako krem nawilżający do twarzy, jako demakijaż, jako krem pod pod oczy, jako balsam do ust lub jako krem do rąk i skórek. Nawilża suche końcówki włosów, koi suchą i podrażnioną skórę, łagodzi zaczerwienienia i swędzenie spowodowane suchością skóry. Rezultaty: skóra nawilżona, miękka, promienna, zatarte niedoskonałości. Sekretem Egyptian Magic jest unikalna, w 100% naturalna formuła na bazie miodu, oliwy z oliwek i pszczelego mleczka znanych z właściwości ultra odżywczych, przeciwzapalnych i gojących. Odpowiedni do każdego typu skóry, nawet wrażliwej i podatnej na występowanie niedoskonałości." 

3. W Lookfantastic znalazłam miniaturę maskary od marki Eyeko o wdzięcznej nazwie Black Magic Drama&Curl. Można zatem wywnioskować, że ten tusz pomoże nam w uzyskaniu teatralnych, podkręconych rzęs, a to lubię!

4. The Body Shop pod numerem 7 ukrył pędzelek do makijażu oczu. Będzie idealny do aplikowania cieni błyszczących, takie najbardziej lubię do tego celu.

Co sądzicie o zawartości kalendarzy? Zapraszam dzisiaj na drugi wpis :)

1 komentarz:

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)