Dwie miniatury - Smashbox, Urban Decay - hit czy kit?

piątek, 29 czerwca 2018
Dzień dobry

Niejednokrotnie w sklepach otrzymujemy gratisy, korzystamy z dostępnych do zakupów boxów (Sephora Box), w których możemy otrzymać miniatury produktów. Jestem miłośniczką tzw. "minisów" i dlatego często sięgam po takie oferty. Dzięki miniaturom możemy zdecydować, czy dany kosmetyk nam odpowiada i czy kupimy go w wersji pełnowymiarowej. Dzisiaj opowiem Wam o dwóch takich miniaturach, które zabrałam ze sobą na weekend w Łodzi. 




Pod lupę weźmiemy miniatury Urban Decay All Nighter Makeup Setting Spray oraz Smashbox Photo Finish Pore Minimizing. Pozwolicie, że zacznę od tej drugiej, bo to ona była bazą pod makijaż. 

Co wiemy o Smashbox Photo Finish Pore Minimizing?

"Żegnajcie widoczne pory!

Baza Photo Finish Pore Minimizing matuje i redukuje widoczność porów, tworząc idealny podkład pod makijaż.
Komfortowa formuła absorbuje sebum matując i wygładzając cerę.
- Lekka, aksamitna konsystencja
- Efekt matujący
- Odporna na działanie potu i wilgoci

Jak używać ?
Bazę Photo Finish Pore Minimizing można nosić samodzielnie, na/pod makijażem lub jako retusz w ciągu dnia. Długotrwały efekt dla perfekcyjnego wyglądu cery."

Moja opinia:

Nie mam problemu z widocznymi i brzydko wyglądającymi porami, ale postanowiłam wypróbować ten produkt, aby sprawdzić, czy będzie idealną bazą matującą, bo takich zawsze szukam. 
No i bingo...baza pięknie ujednoliciła cerę i przygotowała twarz na przyjęcie podkładu, który przez długie godziny pozostał na swoim miejscu w niezmienionej formie. Bardzo delikatna, aksamitna konsystencja aż zachęca do zastosowania jej. Mogę śmiało potwierdzić, że jest odporna na działanie potu i wilgoci, tak, jak wspomniałam, wieczorem podkład wyglądał bardzo dobrze, tak, jakbym zawsze miała idealną cerę, bez efektu maski. Wow!

A jak się spisał drugi produkt?

Urban Decay All Nighter Makeup Setting Spray -All Nighter Long Lasting Spray - "lekki spray do zadań ekstremalnych, utrzymujący makijaż do 16 godzin. Idealny na wesele, nocne party lub po prostu w ciągu dnia dla pań, które chcą, by ich makijaż pozostał nieskazitelny. Doskonały również podczas wakacji, w klimatach gorących i wilgotnych lub podczas wypadu na narty w zimne, wietrzne rejony. Produkt nadaje się dla każdej cery.
Zalety:
- nawilża skórę, cera pozostaje świeża i pełna blasku,
- utrwala makijaż przez wiele godzin,
- zapobiega osadzaniu się makijażu w liniach i zmarszczkach, zapobiega ważeniu się pudru,
- lekka formuła, nie ściąga i nie wysusza skóry."

Moja opinia:

Niestety...mamy kolejny hit! Nie wiem, czy to duo wzajemnie się uzupełniło, ale tak jak pisałam w przypadku bazy, podkład, korektor, bronzer i róż były na swoim miejscu aż do demakijażu. Nic się nie starło, wszystko wyglądało tak, jakbym nałożyła te kosmetyki chwilę wcześniej. Cera była ujednolicona, ale i wyglądała świeżo. Kosmetyki nie zebrały się w liniach i zmarszczkach, puder nie wyglądał na zważony. Nie zauważyłam wysuszenia skóry. 

Te dwa kosmetyki bardzo przypadły mi do gustu. Zdecydowanie zapoluję na spray All Nighter podczas zniżek -20%, bo jest wart zachodu! A czy Wy znacie te kosmetyki?

1 komentarz:

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)