Zestaw do makijażu - hity czy kity?

piątek, 18 maja 2018
Kochani

Postanowiłam pójść za ciosem i przygotowywać wpisy z zestawieniem kosmetyków, czy to do makijażu, czy to pielęgnacji, które stanowią całość. Opowiem Wam, który z nich warto kupić, a który lepiej sobie darować, bo szkoda na niego nawet najmniejszej kwoty. W zestawieniach będą się pojawiać takie produkty, które zdążyłam przetestować i wyrobić sobie na jej temat zdanie. Zapraszam serdecznie :) 

Dzisiaj przedstawię Wam zestaw kosmetyków do makijażu, które ostatnio mocno testowałam i chciałam stwierdzić, czy dany kosmetyk zostawiam czy odpuszczam go sobie. 




1. Paleta do makijażu Sephora kupiona za grosze podczas wyprzedaży. Spodobała mi się wizualnie, a jak z jej zastosowaniem? Muszę przyznać, że w środku znajdziemy zestaw dobrych i ładnie prezentujących się na oczach odcieni. Wyglądają i noszą się idealnie przez cały dzień. Jestem zadowolona i zostawiam sobie tę paletę. Jest poręczna i łatwo ją zabrać w podróż. 
2. Tusz do rzęs Bourjois Volume 1 Seconde Ultra Black - kupiona podczas akcji "Cena na dowidzenia" w Rossmann za bodajże 13 zł. Niestety, nie polubiliśmy się. Źle mi się maluje rzęsy tym produktem. Próbowałam, dawałam jej szansę, ale niestety, leci do denka. 
3. Pomadka Too Faced Melted z zestawu świątecznego. Jej minusem jest fakt, że jest matowa, więc mimo prób polubienia się, nie wyszło. Wysuszała moje podatne na wysuszenie usta i nie wyglądała dobrze. Porwała ją ode mnie koleżanka i jest w niej zakochana. Tak to już jest, co jedna osoba gani, druga zachwali. 
4. Golden Rose BB Cream Beauty Balm w najjaśniejszym odcieniu. Już kiedyś go Wam polecałam. Nie zawodzi. Nadal go lubię, ale zostało już go niewiele, więc chyba był wart zachodu. Może nie radził sobie zbytnio podczas większych upałów (wyświecał się i trochę mi to przeszkadzało), ale w dni, gdy temperatura była znośna, był bez zarzutów. Tani i dobry. 
5. Bell Hypoallergenic - puder matujący, który powinniście znać z mojego bloga. Jest rewelacyjny i zdecydowanie wart polecenia. Matuje na długie godziny i nie wygląda ciężko. Można go kupić już za 10 zł (podczas licznych promocji) i cieszyć się jego super jakością. 
6. Lovely Milky Chocolate - bronzery w formie czekoladek od Lovely są moimi ulubionymi. No może bardziej wolę Hoolę Light, ale tu cena jest wyższa. Czekoladki z tej szafy kosmetycznej mam w trzech wersjach kolorystycznych i zapewniają mi fantastyczne ocieplenie lub delikatne wykonturowanie buzi na długie godziny. Wyglądają przesłodko i są w przystępnej cenie. Warto!
7. Wibo Ecstasy Blusher - miał być zamiennikiem Nars Orgasm i na pewno jest lepszy od tego droższego produktu, ale osobiście wolę korzystać z Oh Oh Blush z szafy Lovely, w podobnej cenie, ale lepszej jakości. Zużywam już drugie opakowanie. Ten ma nieco słabą pigmentację, przypomina mi róże Bourjois i niestety nie umiem się do niego przekonać.
8. Korektor Bourjois Radiance Reveal - nie jest tani, więc przetestowałam go dokładnie, aby być przekonaną, czy warto go polecić. Produkt jest ok, jeśli chcemy rozświetlić okolice pod oczami, niestety jeśli chodzi o krycie niedoskonałości już nie jest tak kolorowo. Ja mam niewiele do zakrycia i u mnie był ok, ale gdy użyłam go malując koleżankę, niestety, nie spisał się w tej roli. Dlatego, jeśli zależy Wam na nowym korektorze do zakrycia niedoskonałości, nie sięgajcie po ten. 

To już wszystkie kosmetyki kolorowe, jakie chciałam Wam dzisiaj przedstawić. Zapraszam na kolejne wpisy z tej serii, a dzisiaj zachęcam do zostawienia komentarzy, czy znacie te kosmetyki i jak się spisują u Was. Miłego dnia!

7 komentarzy:

  1. Znam korektor i uważam za słaby.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kosmetyki marki wlasnej Sephora sie u mnie dobrze sprawdzaja, Malted rowniez lubilam, a reszty nie mialam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też nigdy z nimi nie miałam problemów z tymi kosmetykami :o

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię paletkę Sephory, a róż Ecstasy uwielbiam :D Trzeba do niego używać pędzla z twardym włosiem, mój jest bodajże z włosia kozy i daje bardzo intensywny efekt :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Super zestwik : bardzo fajny pomysł :D)

    OdpowiedzUsuń
  6. spoko zestawik, bardzo mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)