Haul - zakupy w Hebe - 40% zniżki na pielęgnację twarzy

czwartek, 12 października 2017
Dzień dobry

W dniu dzisiejszym opowiem Wam o tym, co wrzuciłam do koszyka podczas jednej z wizyt w Hebe. Nie zawsze mi po drodze do tego sklepu, ale tym razem byłam w pobliżu i postanowiłam zajrzeć, zwłaszcza, że w tym okresie obowiązywała tam promocja -40% na pielęgnację twarzy oraz 1+1 na kosmetyki Nacomi. Z marki Nacomi nic nie kupiłam, ale z drugiej promocji skorzystałam. Oto, co wpadło do mojego koszyka:



Muszę przyznać, że dzięki zniżce zapłaciłabym niewiele, ale oczywiście ja, dorzuciłam pędzelek Hebe do cieni oraz dwa lakiery Catrice... no i suma przy kasie już nie była niewielka :)


Postawiłam na płyn micelarny do twarzy i oczu od Farmony, który właśnie znalazł u mnie zastosowanie i jest fantastyczny! Dwa płatki nasączone nim usuwają nawet wodoodporny makijaż oczu. Super! Nie podrażnia wrażliwych oczu i jest delikatny. Jeśli chodzi o pędzelek do oczu, postawiłam na E03, którym możemy aplikować cień na całą powiekę. Mam już dwa pędzelki tej marki i jestem nimi zachwycona! Uzupełniłam brak chusteczek nawilżanych, do usuwania pozostałości makijażu i innych zadań. Niestety, ich zapach nie jest ciekawy i to mnie od nich odrzuca. Z maseczek skusiłam się na tę z marki Exclusive Cosmetics, jest to maska oczyszczająca peel-off. Mam nadzieję, że będę z niej zadowolona tak, jak moja koleżanka. Do koszyka wrzuciłam także Visibly Clear Pore&Shine Daily Scrub z Neutrogeny. Zdzieraki, zmywaki do twarzy schodzą u mnie non stop, a tego jeszcze nie miałam. No i na koniec dwa lakiery z limitowanki Catrice w iście jesiennych barwach. Na razie użyłam tego jaśniejszego, ale i na ciemny przyjdzie czas. Są ok, długo się utrzymują, ale mają jedną wadę, pędzelek, który niestety nie ułatwia aplikacji lakieru. 

Do zakupów otrzymałam dwie apaszki, które bardzo mi się spodobały i już je noszę do koszul i innych części garderoby. 

Jestem zadowolona z zakupów i gratisów. A jak Wam się podobają moje nowości? Znacie któreś z nich?

3 komentarze:

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)