Dzień dobry
Markę Yves Rocher znam i cenię od czasów liceum. Zawsze znajduję w niej swoje "smaczki", które stają się ulubieńcami i kupuję kolejne sztuki, gdy zdenkuję poprzednie. Myślę, że wtedy śmiało możemy powiedzieć, że dany kosmetyk jest dobry! Zwykle raz w miesiącu kupuję coś w sklepie stacjonarnym, a gdy pojawi się ciekawa promocja, zaglądam także do sklepu online. Jak może wiecie, osoby posiadające kartę YR otrzymują raz w miesiącu mailingi z interesującymi ofertami oraz prezentami.
W tym miesiącu, za samą wizytę otrzymujemy kalendarz Yves Rocher. Przy zakupie dowolnego produktu możemy wybrać mleczko do ciała, a przy zakupach powyżej 49 zł (o ile się nie mylę), można nabyć za 20 zł pled. Pledów, kocyków u mnie pod dostatkiem, więc nie skusiłam się na większe zakupy i wybrałam tylko jeden kosmetyk.
Skusiłam się na żel myjący z serii Sebo Vegetal, bo u mnie wszelkiego rodzaju "zmywaki" do twarzy zużywam w szybkim tempie, a ta seria kusiła mnie od dawna. Gratisami w tym przypadku był wspomniany wcześniej kalendarz oraz mleczko / balsam do ciała o zapachu mango i kolendry (mango coriander). Jestem ogromnie zadowolona z zakupów.
A co Wy sądzicie o marce Yves Rocher?
Miłego dnia!:)
często dają tam gratisy nawet do niewielkich zakupów :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten sklep i ich produkty
OdpowiedzUsuńOsobiście produktów tej firmy nie miałam, ale kumpela kupuje i jest zadowolona :)
OdpowiedzUsuń