Denko pielęgnacyjne - Ziaja, Avon, Yves Rocher, Dove...

sobota, 21 maja 2016
Dzień dobry :)

Dzisiaj coś, co lubicie, a mianowicie denko :) Przyjrzymy się wyrzutkom i poznacie moją opinię na ich temat. Krótko, zwięźle i konkretnie, zatem zaczynamy.



Krem nawilżający z kwasem hialuronowym 30+ Ziaja - niestety bubel. Zuepłnie nie nawilżał, wręcz ściągał skórę. Dodatkowo, miał tak intensywny zapach, że nie obyło się bez łzawienia oczu (mimo omijania okolic oczu, zapach jakby się unosił i podrażniał). Zużyłam go później do pielęgnacji stóp, bo na twarz nie mogłam go nakładać. Nigdy więcej...

Ziaja - peeling z mikrogranulkami Mocny. Można go dostać w sklepach Ziaji, w zamkniętych szafach. Produkt z serii Ziaja Pro. Polecała go Agata z kanału Daily Life By M i tak zachwalała, że musiałam wypróbować. Spisywał się idealnie. Cera po jego zastosowaniu była niesamowicie oczyszczona, zresztą zaaplikowany peeling mamy wmasowywać na buzi przez ok. 15 minut! Chętnie ponownie po niego sięgnę. 

Peeling Avon - Purifying Tea Tree - dobry, ale słabiej działał niż Ziaja wspomniana wyżej. Miał ładny zapach, ale niestety nie zapałałam do niego taka miłością, jak do poprzednika. Jeśli decyduję się na peeling, to chcę, aby działał i zostawiał moją skórę oczyszczoną i gładką. 

Pasta do zębów wybielająca Biała Perła, Krystaliczna Biel - efektów wybielających nie zauważyłam, ale pasta jak najbardziej znośna i doskonale oczyszczała zęby. Chętnie ponownie po nią siegnę. 

Mgiełka do twarzy Soothing Mist, Yves Rocher z serii dla "wrażliwców", czyli Sensitive Vegetale. Doskonała! Już zakupiłam kolejną. Wspaniale było nią spryskać buzię po porannym myciu. Faktycznie łagodziła podrażnienia i sprawiała, że skóra była nawilżona. Będzie idealna na lato. 

Mydło Dove Purely Pampering Shea Butter, dobre, ale nie tak, jak wersja z mleczkiem kokosowym, Coconut Milk, którą uwielbiam i non stop używam. Może to kwestia zapachu... z pewnością ponownie nie sięgnę po ten produkt.

To już wszystkie wyrzutki. Ciekawi mnie, które z nich miałyście i jak się u Was spisały. Czekam na Wasze opinie i życzę pięknego dnia :)

8 komentarzy:

  1. Ehhh mnie ten peeling Ziaji nie zachwycił. Do tego stopnia, że wyrzuciłam jakieś 3/4 opakowania. Zawalał mi tylko miejsce w łazience. Czy udało Ci się kupić tą paletkę brzoskwiniową od Too Faced? Jak wrażenia? Ja długo się wahałam bo kolory piękne ale w końcu zrezygnowałam. Mam 3 palety z TF i po dłuższym czasie użytkowania stwierdzam, że są średniej jakości i nie sięgam po nie często. J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam i jestem zadowolona, ale czy baaardzo zachwycona? Nie. Too Faced już tak ma z paletami, że niby są super, ale wielkiego wow nie ma. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Produkty z Ziaji są dobre a szczególnie te z serii PRO dla kosmetyczek. Akurat tego nie używałam, ale mam maskę zwężającą pory i ma bardzo przyjemny zapach. Co, do peelingu z Avonu - Tea tree - tu bym się bała, że zapach może być zbyt mocny. Ostatnio myślałam, żeby kupić na próbę szampon i odżywkę z TEA TREE ale zapach mnie odstrasza totalnie. Olejku herbacianego używam tylko raz na jakiś czas do inhalacji.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)