Kochane
Do śniadanka dwie wiadomości dla fanek Shinybox lub dla tych, które jeszcze nie zamówiły i czekają na podpowiedzi i zniżki. Oto i one :
Oto krótkie streszczenie, co znajdziemy w październikowym pudełku Shinybox :)
Mnie cieszy zawartość trzech produktów z kolorówki.
Aby pudełko otrzymać już w środę trzeba się pospieszyć i dokonać zakupu jak najszybciej, możemy skorzystać z darmowej wysyłki przy zakupie pojedynczego boxa. Należy wpisać kod: THINKPINK.
To jak? Zamówione?:)
Czekam z niecierpliwością, w tamtym miesiącu było bardzo fajnie. Ale jak znowu dostanę coś od glazel to się zdenerwuję. Albo czarną kredkę do oczu...
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie miałam żadnego Boxa i na razie się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja. Pozdrawiam Cię serdecznie :*
UsuńZapowiada się świetna zawartość, ale...poczekamy, zobaczymy...:-)
OdpowiedzUsuńja z racji przebywania w Anglii czaję się na jakieś 'tutejsze' pudełko :)
OdpowiedzUsuńciekawe, co jest w środku;).
OdpowiedzUsuńShinyBox to zawsze wielka niespodzianka:)
OdpowiedzUsuńAle czy później po otwarciu pudełka zawsze jesteście zadowolone?
Z kosmetykami tak jest, że muszą być odpowiednio dobrane
i nie zawsze pasują np. do wieku lub rodzaju cery.
Czy w Boxach zawsze są tylko kosmetyki,
czy na przykład pędzle do makijażu
z dobrej firmy jak np. Hakuro
też można trafić w takim pudełku?