Zawartość kwietniowego pudełka be Glossy Simple Beauty - dużo zdjęć

sobota, 18 kwietnia 2015
Dzień dobry!

Dzisiaj chciałam zacząć dzionek na blogu od opisu kwietniowego pudełka be Glossy, które dotarło do mnie w miniony czwartek. Box miał tym razem tematykę "Simple Beauty". Pudełko było w tym miesiącu nieco inaczej zapakowane, a to ze względu na to, że do standardowej wersji dołączono dwa prezenty od Pantene,czyli szampon i odżywkę do włosów zniszczonych. 

Pudełko miało oczywiście kilka wersji, ja otrzymałam wersję C.

Zawartość tego pudełka ogromnie przypadła mi do gustu swoją różnorodnością. Przyjrzyjmy się bliżej wszystkim produktom z bardzo bliska :)

Skoncentrowane serum do rąk i paznokci Cztery Pory Roku zapewni nam kurację nawilżającą lub regenerującą, ja otrzymałam wariant nawilżający. Produkt zawiera składniki odżywcze, które przynoszą ulgę dłoniom już po pierwszym użyciu. Spodobała mi się pompka, która pozwoli na wygodną aplikację serum. Koszt: 8,99 zł (produkt pełny - 50 ml).

Naobay Natural & Organic Moisturizng Peeling to najdroższy, oczywiście pełnowymiarowy produkt w tym boxie. Wart 92 zł za 100 ml produkt ma delikatnie złuszczać skórę twarzy, usuwać zanieczyszczenia oraz martwe komórki naskórka. Zawiera oliwę z oliwek, olej ze słodkich migdałów i ekstrakt z Gotu Kola. Strasznie jestem ciekawa tego produktu, czeka już w kolejce na testy :)

Kolejnym produktem, który bardzo mnie ucieszył jest krem Shedor Cellular Anti-Age Creme (a raczej jego miniatura 15 ml, za pełny produkt zapłacimy 129,00 zł / 50 ml - w zestawie z pędzlem SPA do aplikacji). Krem ma za zadanie wzmacniać naszą skórę dzień po dniu. Zawiera przełomową recepturę z Nutrilinum, kwasem hialuronowym, mocznikiem oraz witaminą C. Pomoże nam przywrócić komfort i blask oraz zregenerować naszą cerę. Nie zawiera parabenów, PEGów, oleju mineralnego, jedynie 100% mocy roślin.

Najmniej w tym boxie przypadła mi do gustu kredka do oczu a`la eyeliner marki Postquam, która jakoś ostatnio często pojawia się w be Glossy, a rzadko kiedy produkt od nich mnie zachwyca. Kredka ma być idealna do wzmocnienia makijażu lub tworzenia kresek, ma być miękka i łatwa w aplikacji, nie jest niestety ani miękka ani przyjemna w aplikowaniu, jest okropna. Kolor też brzydki. Produkt oddam, bo u mnie by się zmarnował. Za 29 zł kupię o wiele lepsze kredki tańszych marek, a miękkie i w cudnych kolorach.

Ostatnim produktem w tym pudełku i tym, który chyba najbardziej przypadł mi do gusty jest pomadka Lambre, seria Exclusive Colour. Pomadka ma zdobić, zapewnić stałą pielęgnację ust i chronić przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Zawiera cenne dla skóry ust oleje, witaminę A i E, składniki nawilżające. Pomadka kosztuje 19,90 zł. A dlaczego produkt mnie zachwycił? Piękne złote opakowanie, a w środku?

Kolor, który od dawna mi się marzył, a na który zawsze żal mi było wydać dodatkowe pieniążki. Szalony, niebanalny i po prostu piękny. Podobają mi się także delikatne drobinki.

Ekipie be Glossy dziękuję za idelalny dobór koloru :) Coś czego szukałam... jest i czeka na testy

W prezencie dla subskrybentów były w tym miesiącu produkty Pantene Pro-V, czyli szampon i odżywka do włosów słabych i zniszczonych. Szampon zawiera "magnes mineralny"(Technologię Antyoksydantów Zapobiegających Uszkodzeniom) i neutralizuje powodujące stres oksydacyjne związki miedzi we wnętrzu włosów. Dzięki zastosowaniu tego produktu włosy mają być widocznie zdrowsze z każdym użyciem. 

Odżywka ma nam zapewnić Intensywną Regenerację. Kompleks Odbudowy Keratyny pomaga naprawiać uszkodzenia tam, gdzie jest to najbardziej potrzebne. Włosy są chronione od nasady aż po końce, nie obciąża ich. Za produkty zapłacimy po 10,99 zł. 

Tak oto przedstawia się moje kwietniowe pudełko. Muszę przyznać, że to jedno z lepszych boxów. Jestem ogromnie zadowolona ze wszystkich produktów oprócz kredki do oczu, która po prostu znajdzie inną właścicielkę :) Czekam z niecierpliwością na pudełko majowe, które ma  nas ponoć ogromnie zaskoczyć.

Jak Wam się podoba to pudełko? Co byście chętnie przetestowały?

6 komentarzy:

  1. Koniecznie musisz zrobić post o tej pomadce ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Peeling Naobay jedynie mi się podoba i jestem ciekawa jak sie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzadko kiedy tak mi się podoba pudełko od beGlossy. Zazwyczaj było nudno, a te kwietniowe jest świetne!

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę przyznać, że tym razem, chyba po raz pierwszy od dawna, jestem naprawdę zaskoczona świetną zawartością :o oby Shiny też nas nie zawiódł.. buziaki :)
    martynatestuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)