Witam serdecznie
Korzystając z chwili wolnego przed przyjściem gości wrzucam Wam recenzję mojego ukochanego podkładu, a w zasadzie jednego z trzech, które najbardziej pasują mojej cerze. Mowa o Whipped Cream od Max Factor.
Kupiłam ten podkład po raz pierwszy, gdy była promocja -50% w Rossmannie. Chciałam go przetestować, bo kusiła mnie formuła musu i nie pomyliłam się. Podkład ma niesamowitą, miękką (jak bita śmietana) konsystencję, jest nawilżający, ale w żadnym przypadku nie zostawia na buzi tłustego filmu. Wręcz przeciwnie, do momentu demakijażu buzia jest pięknie ujednolicona i nie błyszczy się. Whipped Cream bardzo dobrze sobie radzi z zakrywaniem zaczerwienień oraz z ujednolicaniem naszej cery. Jak zapewnia nas producent : "Podkład zawiera silikonowe cząsteczki,
które delikatnie matują skórę poprzez rozpraszanie światła padającego na
twarz. Nawilżająca formuła zawiera wodę i glicerynę, które chronią
skórę przed wysuszaniem. Dzięki nim skóra wygląda zawsze świeżo.Matujące cząsteczki nawilżający koktajl glicerynowy sprawiają, że skóra jest półmatowa, ale nie przygaszona".
Nakładam go zawsze albo podróbką beauty blendera zakupioną na allegro albo pędzlem Maestro. Dla mnie jest produktem idealnym. Jedynym minusem podkładu jest jego dosyć wysoka cena, ale staram się go kupować na promocjach, więc jest ok :) Jeśli chodzi o wydajność, podkład ma 20g, ale nie zużywam go w ekspresowym tempie, gdyż potrzeba go niewiele do codziennego makijażu.
Zdecydowanie polecam Wam ten produkt :)
A może znacie go? Jaki podkład jest Waszym ulubionym?
Życzę dalszego rodzinnego i radosnego świętowania :)
Niestety nie znam ;)
OdpowiedzUsuńKonsystencja musi brzmi tajemniczo ale zachęcająco. Na co dzień raczej nie używam podkładu ale czasem się przydaje szczególnie na wieczorne wyjścia
OdpowiedzUsuńNie używam podkładów. U mnie sprawdzają się kremy BB :)
OdpowiedzUsuńZapomniałam kompletnie o podkładach w musie, aż sobie kupię jak będzie jakaś promocja. Kiedyś używałam i nie dość, że efekt był fajny, bo był strasznie leciutki na twarzy. Tej firmy jeszcze nie miałam, ale sama forma podkładu jest jak najbardziej okej :)
OdpowiedzUsuńA mój to jest Facefinity:) teraz do Sephory wszedł beauty blender ale czytałam, że jest wykupowany w nadmiernych ilościach :)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńogólnie wolę pudry, ale chętnie wypróbuję taką formę podkładu :)
OdpowiedzUsuńmiałam, też byłam bardzo zadowolona :) zupełnie o nim zapomniałam, poczekam na promocję i na pewno znowu u mnie zagości :)
OdpowiedzUsuń