Ulubieńcy 2014 roku - kolorówka cz. 1

wtorek, 3 lutego 2015
Witajcie 

Dzisiaj po uporaniu się z komentarzami, na które nie odpowiadałam od listopada, przyszedł czas na moich ulubieńców roku w kategorii "kosmetyki kolorowe". To bez zbędnego gaworzenia przechodzimy do sedna:

Zacznijmy od produktów do ust, a tutaj chcę Wam pokazać takie oto cudeńka :)

1. Moja neutralna szminka Chanel i balsam do ust w jednym. Zakupiona na wyprzedaży w Douglasie za jakieś 30 zł, nałożona rano doskonale nawilża moje usta. Pięknie i delikatnie błyszczy, idealna do mocnego makijażu oczu. 

2. Glam Shine Matt od L`oreal, czyli matowy błyszczyk do ust w odważnym kolorze. Uwielbiam za kolor, mat i to, że mimo matu moje usta nie są wysuszone. 

3. Maybelline i ich wyrazista i niezwykła 902, czyli Fuchsia Flash, którą nosiłam dzielnie przez całe lato. Dawka energii i genialne samopoczucie zapewnione. 

4. Przedstawicielka najlepszych matowych pomadek w tym roku,czyli Golden Rose Velvet Matte i nieco spokojniejszy odcień 07. Uwielbiam je wszystkie. 

5. Bourjois Color Boost w pięknym odcieniu czerwieni, nawet po zjedzeniu obiadu zostaje na ustach, zakupiłam ją w zestawie z super tuszem do rzęs za niecałe 30 zł, żałuję, że nie wzięłam 2 sztuk tego zestawu. 

Jeśli chodzi o produkty pielęgnacyjne do ust to mam dwa ulubione : Balmi i niby błyszczyk, ale bardziej balsamik do ust Sephora w odcieniu Unique Pink, który dostosowuje się do koloru naszych ust.

Moje ulubione podkłady w tym roku to :

1. Skin Luminizer - nowość Max Factor, która zapewnia mojej buzi super rozświetlenie, w miarę dobre krycie, idealnie się nakłada, wchłania, nie zostawia efektu maski na twarzy, jest trwały. Zostawia na buzi "półmat" i świeży, promienny wygląd. Kocham go !

2. Ulubieniec od lat, czyli Affinitone Maybelline, gdy potrzebuję doskonałego krycia, super matowienia, ale przy tym zero efektu maski. Polecam. 

3. Olay  CC Cream stosowałam latem. Dostałam go w jednym z glossybox`ów i nie byłam do niego przekonana, a jednak. Mimo, że lekki doskonale radził sobie podczas upałów. 

Na zdjęciu nie ma, ale totalnym odkryciem dla mnie w tym roku był Revlon Nearly Naked w odcieniu Shell. Zdecydowanie numer 1. Gdybym miała zostawić tylko jeden produkt do twarzy byłby to on. Delikatny, ale nawet po 12 godzinach w biegu moja buzia wyglądała świeżo i nienagannie. Muszę go ponownie kupić. 

Jeśli chodzi o korektory postanowiłam wyróżnić następujące produkty :

1. True Match L`oreal idealnie kryje cienie pod oczami, pięknie rozświetla okolice oczu, maskuje niedoskonałości. Uwielbiam. 

2. Bez napisów, ale jest to korektor Eveline zakupiony podczas jednej z promocji w Rossmannie. Idealny! Lepszego chyba nie znajdę. Dla mnie lepszy od MAC`owego korektora, który odłożyłam do szuflady. Kryje, rozświetla okolice oczu, maskuje niedoskonałości. Ideał. 

3. Kamuflażu Catrice nie trzeba chyba żadnej z nas przedstawiać. Produkt do zadań specjalnych i niezawodny. Nie na codzień, ale musi być :)

 Gdy potrzebuję użyć mgiełki pudru z chęcią sięgam po :
1. Puder wygładzająco-rozświetlający Yves Rocher w pięknej kasetce. Dzięki niemu mogę liczyć na ujednolicenie kolorytu skóry, uzyskanie efekt rozświetlonej cery, zapewnienie skórze efekt lekkości i komfortu. 

2. Creme Puff Max Factor w odcieniu Translucent - czyli transparentny, chociaż i tak z transparentnością ma niewiele wspólnego. Uwielbiam go od czasów liceum, gdy to zakupiłam go na studniówkę. Sentyment, niezawodność. Dobrze matowi, ma ładny zapach, nie zatyka porów, wydajny, długo utrzymuje się na twarzy. 

Kolorujemy policzki i konturujemy buzię, czyli 4 ulubionych upiększaczy moich policzków :)

1. Blushing Hearts z Make Up Revolution w formie uroczego serduszka a`la produkty Too Faced. Mam odcień Candy Queen of Hearts. Idealny, gdy się spieszę. Dwa ruchy pędzlem i nie tylko mam na policzkach piękny odcień, ale i delikatne rozświetlenie. 

2. Sephora Artist`s Blush w formie mozaiki, limitowanka z tego roku. Dowolność wyboru odcienia. przepiękny, gdy wymieszamy ze sobą wszystkie kolorki. 

3. Bronzer MAC z limitowanki Nude On Board. Zakupiony na allegro za 30 zł, myślałam, że to podróba, a tu oryginał i jest ze mną od 2012 roku i skończyć się nie może. Ideał. Delikatny odcień do konturowania, mimo, że w opakowaniu może wyglądać na ciemniejszy. 

4. Rozświetlacz z Biedronki Lady Code by Bell, o którym pisałam tutaj...


Tak wygląda pierwsza część moich kolorowych ulubieńców 2014 roku. Jutro przedstawię Wam drugą część. Nie chciałam bowiem, aby ten wpis był tak długi. 

Koniecznie dajcie znać, czy któryś z tych produktów znacie i lubicie ? Miłego wieczoru! 

Moich pielęgnacyjnych ulubieńców roku znajdziecie tutaj...

10 komentarzy:

  1. pomadki boskie wszystkie, zatkało mnie jak przeczytałam cenę 30zł za tą Chanel :D niezła promocja! co do podkładów, lubię Affinitone - nawilża, rozświetla i ma dobre krycie :) korektor z L'Oreal też mam, ale na dobrą sprawę nie wiem czy go lubię, czy też nie :D ma tyle samo zalet, co wad :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie taka cena była, najpierw była wyprzedaż -30 %, a później -70% i dorwałam ją. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. od dawna zastanawiam się nad balsamem balmi, bardzo kusi mnie jego design :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie jest ozdobą w torebce czy kosmetyczce, ale działa równie dobrze jak wygląda :)

      Usuń
  3. Ale piękne kolorki szmineczek, róż do policzków serduszko muszę koniecznie kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawi ulubieńcy:) Mam puder YR w wersji matowej i jest bardzo dobry - tylko mały:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) cieszę się, że wpis się spodobał. A pudry YR lubię wszystkie ;)

      Usuń
  5. Dzisiaj miałam na ustach ten błyszczyk z loreala :) uważam, że jest naprawdę świetny, szkoda, że nie ma wersji nude :)kamuflaż catrice uwielbiam, golden rose, balmi, nie cierpię rozświetlacza z make up revolution

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, wersji nude brakuje! Rozświetlacza MUR też nie lubię ;)

      Usuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)