Witajcie :)
Zanim przygotuję dla Was wpis z prezentami, które totalnie mnie rozczuliły w tym roku i zachwyciły jednocześnie, zapraszam na wpis o produkcie, który miałam okazję poznać w tym roku i niestety poleciał w świat... Wiem, że u wielu osób jest to totalny ulubieniec, ale u mnie wypadł średnio.
Oczywiście to tylko moja opinia ;)
Mowa o Meet Matt(e) Nude z The Balm, który dostałam kiedyś w ramach wymianek kosmetycznych. Cieszyłam się z niego ogromnie, jednak do momentu pierwszego z nim kontaktu. Nie wiem, czemu, ale zupełnie nie umiałam pracować z tymi matami, oczywiście jasne dawały radę, ale ciemne były tak smoliste i tak mocne, że nawet po godzinnym blendowaniu bałam się efektu pandy. A że jasnych odcieni w tym zestawie niewiele podarowałam go przyjaciółce, której też się ów Matt spodobał...jak się okazało, to była również krótka znajomość.
Niby pigmentacja super, odcienie ładne, a jakoś się z tą paletą nie polubiłam.
Szkoda, bo markę The Balm zawsze kojarzyłam z dobrymi cieniami do powiek.
A jak u Was się spisywał Matt, jeśli miałyście okazję go poznać? :)
Nadal Wesołych!
Nie miałam, ale szkoda, że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńno niestety :(
UsuńNie miałam ale chętnie bym go wypróbowała mimo, że u Ciebie się nie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńnie wykluczam, że u innych się spisze na medal :)
UsuńA widzisz, a mi się marzy Matt ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajne kolory, szkoda, że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńdokładnie, szkoda :(
UsuńNa upartego zużyłabym wszystkie kolory, ale jak idzę paletkę, która się tak bardzo brudzi to mnie coś strzela. Bardzo nie lubię takich kosmetyków, które w kółko trzeba czyścić.
OdpowiedzUsuńa to już oczywiste...bez sensu, gdy używamy i martwimy się non stop, czy jakiś pyłek nie zabrudzi nam paletki.
UsuńJa mam i uwielbiam, moim zdaniem jedne z najlepszych cieni balma oprócz tych mineralnych w słoiczku, udanego Sylwka :)
OdpowiedzUsuńte w słoiczku uwielbiam ;)
Usuńoooo szkoda, że się nie sprawdził! a miałam w planach go kupić, teraz będę się zastanawiać... albo zacznę od innych, np. Balm Jovi :D
OdpowiedzUsuńBalm Jovi jest super!
UsuńWygląda fajnie, szkoda,że nie przypadł Ci do gustu
OdpowiedzUsuńno niestety :(
UsuńSzkoda , że się z nim nie polubiłaś. Dla mnie the Balm też zawsze się kojarzył z samymi rewelacjami :)
OdpowiedzUsuńoj nie, mają też bubelki :)
UsuńPierwszy raz czytam, że cienie z The Balm się u kogoś nie sprawdziły. Wiadomo, każda z nas jest inna i nie da się zadowolić każdej ;)
OdpowiedzUsuń