Właśnie przeczytałam, że jutro nastąpi wysyłka styczniowych FJboxów, co uświadomiło mi, że zapomniałam dodać wpis o grudniowym pudełku. Znalazłam zdjęcia i oto i ono :
W tym pudełku znalazłyśmy :
- łańcuszek z kolorową błyszczącą łezką wart 25 zł
- czarne wiszące kolczyki za 15,90 zł
- złotą lub srebrną obrączkę z kryształkami za 9,90 zł
- okrągłą złotą bransoletkę z uroczym napisem za 9,90 zł
- bransoletkę w czarnym lub kremowym kolorze z zawieszką w kształcie trefla firmy Sensi Crystals za 25 zł
oraz ulotkę na zakup z rabatem w firmie WOODY
Oprócz tego otrzymałyśmy również taki oto prezent od ekipy FJbox
Jeśli mam podsumować to pudełko, w sumie jestem zadowolona, chociaż bransoletkę w kolorze złota z napisem i obrączkę oddałam przyjaciółce. Reszta bardzo mi się podoba :)
jakoś te boxy do mnie nie przemawiają. wolałabym nazbierać przez parę miesięcy na jedną porządną rzecz, która mi się podoba w stu procentach, a nie kupować kota w worku
OdpowiedzUsuńno też tak czasami jest, chociaż są bardzo udane wersje :)
UsuńAle nie zwasze trafia w czyis gust.
OdpowiedzUsuńoczywiście jest takie ryzyko :)
OdpowiedzUsuńile placisz miesiecznie albo za kilka miesiecy z gory za te FJBOXy? byla bym wdzieczna bo chce sie zorientowac:)
OdpowiedzUsuńogólnie pudełko kosztuje 49 zł, ja mam zniżkę.
Usuń