Grudniowe pudełko Glossybox przedstawia się u mnie następująco...
W sumie jak patrzę na zdjęcie nie jest tak źle, ale jak zerknę do pudełka to wściekłość człowieka ogarnia, że sam za własne ciężko zarobione pieniądze daje się tak nabierać. A dwa produkty dla vipów to już przegięcie roku...ale do rzeczy... (zdjęcia uzupełnię w weekend, bo aparat zostawiłam poza domem i nie wzięłam karty:()
W pudełku grudniowym, czyli świątecznym znalazłam :
1) lakier do paznokci w kolorze Victoria od Nails Inc. - wart 55 zł, ale ja bym za niego nie dała złamanego grosika, bo kolor zupełnie nie w moim stylu.
2) Nuxe Huile Prodigieuse Or ze złotymi drobinkami - suchy oleje, rzecz jasna miniaturka :)
3) Yves Rocher - żel pod prysznic i do kąpieli Złota Wanilia - hm taki mikroskopijny żelik dostałam niedawno przy okazji wypełnienia ankiety, także również tutaj Glossy się nie popisał...
4) Siquens - Medexpert Krem Rozjaśniający - pełny produkt wart 39 zł i ponoć ważny jeszcze 1,5 tygodnia...ale sprawa jest wyjaśniana...
5) System Professional Maska Repair - miniaturka, z zawartością keratyny ma odbudować strukturę włosa...czy tak będzie? zobaczymy, jeśli na to pozwoli mała próbka ;)
Ta dammmm... a raczej damn... czas na produkty dla Vipów (przypomnę, że rok temu był to eyeliner Kryolan, a w czerwcu maszynka Gillette), tak też Glossybox jako prężnie działająca firma podarował swoim stałym klientkom
6) See by Chloe - próbkę perfum, którą możemy i wielokrotnie dostajemy do zakupów w Sephorze czy Douglasie.
7) Maska pod oczy z naturalnego jedwabiu Orientana warta 10 zł !
***
Hm, co więcej napisać? Dzisiaj mam ochotę zrezygnować z tego durnego pudła, ale już wykupiłam pakiet na 6 pudeł i niestety... Nie sądziłabym, że po tak doskonałym listopadowym boxie, Glossy obniży loty tak znacząco...oprócz tego, cała otoczka, wysłanie dopiero wczoraj paczek, zero wieści od kuriera, chyba jednak Glossy będzie powoli wycofywał się z polskiego poletka...
A tymczasem czekam na super nowość, która już jutro lub w poniedziałek pojawi się u mnie kurierem :) ale narazie ciiii ;)
A jak Wasze wrażenia po otrzymaniu Glossyboxa?
No faktycznie nieciekawie... Ostatnio zastanawiałam się nad zakupieniem "pudełek", ale chyba jeszcze się wstrzymam :/
OdpowiedzUsuńpowiem tak, zależy które, bo są porządne i super przygotowane, to fakt, ale Glossy ostatnio zawodzi co miesiąc :(
UsuńJa na razie pozostaję z konkurencją, tam się przynajmniej subskrypcja opłaca:)
OdpowiedzUsuńo tak, wogole jest o wiele lepiej. a ostatnie pudło super
Usuńkiepskie to pudelko :(
OdpowiedzUsuńokropne :(
UsuńKrem ważny 1,5 tygodnia? Kpina... W listopadowym Glossy był szampon ważny tylko do końca grudnia.
OdpowiedzUsuńdokładnie. kpina roku!
Usuń