Zgodnie z zapowiedzią, prosto po pracy przybywam, aby opowiedzieć Wam, co znalazłam dzisiaj w okienkach z numerem 3. Czy jest różnorodnie?
Aby zdjęcie nie zdradzało zawartości okienek, na prośbę czytelniczek, którym pokrywają się kalendarze, zdjęcie zawsze będzie inne:)
Przejdźmy do zawartości:)
1. The Body Shop postanowiło zafundować mi piękne, wydłużone rzęsy dzięki tuszowi Lash Hero Fibre Extension - jest to produkt pełnowymiarowy.
"Ten podwójny tusz
do rzęs nadaje się do oczu wrażliwych i jest idealny dla osób, którzy
oczekują efektu maksymalnej objętości, długości oraz głębokiego
intensywnego koloru. Szczoteczka zawiera innowacyjne włókna nylonowe,
które przyczepiają się do tuszu do rzęs, aby wydłużyć ich wygląd, oraz
nadać im większą objętość. Jego formuła odporna na ścieranie i pozostaje
na miejscu przez cały dzień.
3. W trzecim okienku kalendarza z Sephory znalazłam maseczkę, która od dawna mnie intrygowała
Mud Musk purifying & mattifying . Jest to Błotna maseczka z cynkiem i miedzią błyskawicznie oczyszcza skórę.
Jak działa?
Absorbuje nadmiar sebum, usuwa zanieczyszczenia, oczyszcza pory i redukuje widoczność niedoskonałości, aby pozostawić czystą, matową i niewysuszoną skórę.
Plusy:
- Formuła bogata w minerały poprawia komfort skóry (cynk, miedź, biała glinka).
- Jedwabista, błotna konsystencja nie powoduje zaskórników jest łatwa w aplikacji i bez trudu się spłukuje.
4. Na koniec kalendarz z Lookfantastic, a w nim coś do włosów, a mianowicie Wonder Balm od Percy & Reed. 75 ml kosztuje aż 90 zł, tu mamy 30 ml. Jest to primer, który nakładamy przed stylizacją naszych włosów. Mam on wzmacniać działanie produktów do stylizacji, sprawiać, że będą działać dłużej. Jestem zaciekawiona.
Muszę przyznać, że z każdym dniem apetyt wzrasta, bo produkty są dla mnie nowe, nieznane i intrygujące. Co sądzicie o dzisiejszej zawartości? Zmykam na ciepłą herbatę i do dalszej pracy. Miłego wieczoru.
W tygodniu wpisy z zawartością okienek z kalendarzy adwentowych będą się pojawiać w godzinach wieczornych, a w weekend do południa:)
- 100% produkt wegetariański
- Nadaje objętości i wydłuża
- Wysokonapigmentowana formuła
- Nie zawiera wazeliny i oleju mineralnego
- Dostępny w kilku kolorach"
3. W trzecim okienku kalendarza z Sephory znalazłam maseczkę, która od dawna mnie intrygowała
Mud Musk purifying & mattifying . Jest to Błotna maseczka z cynkiem i miedzią błyskawicznie oczyszcza skórę.
Jak działa?
Absorbuje nadmiar sebum, usuwa zanieczyszczenia, oczyszcza pory i redukuje widoczność niedoskonałości, aby pozostawić czystą, matową i niewysuszoną skórę.
Plusy:
- Formuła bogata w minerały poprawia komfort skóry (cynk, miedź, biała glinka).
- Jedwabista, błotna konsystencja nie powoduje zaskórników jest łatwa w aplikacji i bez trudu się spłukuje.
4. Na koniec kalendarz z Lookfantastic, a w nim coś do włosów, a mianowicie Wonder Balm od Percy & Reed. 75 ml kosztuje aż 90 zł, tu mamy 30 ml. Jest to primer, który nakładamy przed stylizacją naszych włosów. Mam on wzmacniać działanie produktów do stylizacji, sprawiać, że będą działać dłużej. Jestem zaciekawiona.
Muszę przyznać, że z każdym dniem apetyt wzrasta, bo produkty są dla mnie nowe, nieznane i intrygujące. Co sądzicie o dzisiejszej zawartości? Zmykam na ciepłą herbatę i do dalszej pracy. Miłego wieczoru.
W tygodniu wpisy z zawartością okienek z kalendarzy adwentowych będą się pojawiać w godzinach wieczornych, a w weekend do południa:)
Wybrałaś zdecydowanie najlepsze kalendarze :D
OdpowiedzUsuńJa zrezygnowałam w tym roku z kalendarzy :D
OdpowiedzUsuń