Blogmas Day 9 - różnorodnie i intrygująco

niedziela, 9 grudnia 2018
Dzień dobry

Czas na niedzielne okienkowe odkrywanie, które dzisiaj jest nieco odmienne (zawartością) od pozostałych. Zaciekawiłam Was? Zapraszam do obejrzenia zawartości.





W okienkach z numerem 9 znalazłam:


1. Największy i najlepszy prezent w dniu dzisiejszym to The Body Shop Soothing&Restoring Body Lotion zapewniający 48 godzinne nawilżenie. Dostałam 200 ml balsamu, który ma pachnieć mleczkiem migdałowym i miodem (mniam) i ma być odpowiedni dla wrażliwej, suchej skóry. "Mleczko do ciała z mlekiem migdałowym i miodem odżywia i koi skórę i przywraca jej właściwy poziom nawilżenia. Do skóry suchej i wrażliwej. Produkt o subtelnym zapachu, bez sztucznych barwników. Testowany dermatologicznie. Produkt w 100% wegetariański.
Zapach zawiera następujące składniki: jabłko, pomarańcza, miód róża, jaśmin, kokos, wanilia, piżmo, drzewo sandałowe. Jego cena to 55,90 zł.

2. Lookfantastic w szufladzie 9 zamknęło pastę do zębów Regenerate Enamel Science o pojemności 14 ml. Nie zmarnuje się, ale zachwytu nie ma:)

3. W okienku od Sephory krył się mini spray od This works. Deep Sleep Pillow Spray kosztuje aż 95 zł za 75 ml. Co o nim wiemy? "Zdrowy sen jest gwarantem pięknej skóry.
Jeśli sen jest niespokojny, cały proces jest zakłócony. Dlatego proponujemy pomysł na regenerujący sen jako pierwszy etap w pielęgnacyjnym rytuale.
Zdajemy sobie sprawę, że spokojny sen może być trudny przy dzisiejszym stylu życia, dlatego rozbudowujemy naszą gamę Deep Sleep.

Formuła na bazie naturalnego olejku lawendowego, wetiweru i rumianku jest emblematycznym zapachem This Works o działaniu kojącym i uspokajającym, którego terapeutyczne działanie zostało potwierdzone klinicznie.

Wielokrotnie nagradzana super aromaterapeutyczna kompozycja Deep Sleep zawarta w sprayu do poduszki odpręża ciało i umysł, ułatwia zasypianie, aby po obudzeniu czuć się świeżo i wypoczętym."

4. No i ostatni, ale wcale nie najgorszy, kalendarz Yves Rocher i 30 ml opakowanie Long Lasting Moisturizing Hand Cream, czyli kremu do rąk.  Natychmiast i długotrwale nawilża dłonie. Chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Wyciąg z arniki bio o właściwościach ochronnych. Konsystencja lekka, szybko wchłaniająca się, nie pozostawia lepkich dłoni. Formuła bez parabenów.

Dzisiejszy dzień zdecydowanie wygrywa The Body Shop. A jak Wam się podoba zawartość?

Udanej niedzieli!


2 komentarze:

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)