Dzień dobry!
Dzisiaj chciałam pokazać Wam paletę,
która od niedawna znajduje się w asortymencie Inglot`a, ale już zdobyła
rzeszę wielbicielek. Dlaczego? Po pierwsze jej kobiecy piękny design,
piękna biel, wygląda elegancko. Po drugie nie jest droga, kosztuje 35 zł
i mieści sporo wkładów. Po trzecie nie zajmuje dużo miejsca, jest w
miarę lekka. Po czwarte, ma przezroczyste zamykanie, dzięki czemu
widzimy kolory cieni, które się w niej znajdują. Mnie od razu przypadła
do gustu.
Inglot Flexi Palette jeszcze nie rozpakowana
Ta paleta do zdecydowanie strzał w dziesiątkę. Jesteście zainteresowane obejrzeniem jej po uzupełnieniu wkładami? Jeśli tak, z chęcią przygotouję dla Was taki wpis. Jak się Wam podoba taki pomysł na przechowywanie cieni i róży we wkładach?
Przypominam jeszcze o super ofercie Biedronki, w której znajdziemy m.in. BB kremy
|
A jakieś zdjecie tej palety od środka masz?:) Przyznaję, że jeszcze nie widziałam, a ogólnie całkiem lubię produkty Inglota (poza swoimi ulubionymi markami), więc chętnie co nieco więcej w tym temacie bym zobaczyła.Głos za uzupełnieniem wkładami i pokaz:)
OdpowiedzUsuńczekam na zdjęcia paletki z wyposażeniem ;) bo sama prezentuje się świetnie
OdpowiedzUsuńz zewnątrz prezentuje się ciekawie
OdpowiedzUsuń