W dniu dzisiejszym przybywam do Was z recenzją produktu, o którym wspominałam na moim Instagramie i dostałam wiele wiadomości z prośbą o opowiedzenie o tym, jak mi się on sprawdził. O jakim produkcie mowa?
Mowa o Bye Bye Make Up Cleansing Water - wodzie micelarnej do demakijażu twarzy i oczu od Nature Story, a właściwie Tołpy. Produkt pochodzi z linii Delikatna Bawełna, która pojawiła się w ofercie jedynie w sieciach sklepów Lidl. Zapłaciłam za ten kosmetyk około 10 zł, więc nie był drogi.
A jak się spisał?
Woda micelarna Nature Story to ekspresowe i łagodne rozstanie z makijażem i zanieczyszczeniami.
Usuwa również makijaż oczu, nawet wodoodporny, bez uczucia ściągnięcia.
Odświeża, nawilża i przywraca komfort. W składzie nie znajdziemy SLS-u, sztucznych barwników, parabenów, donorów formaldehydu, silikonów oraz oleju parafinowego. W składzie znajdziemy tylko potrzebne, łagodne substancje myjące, zapach bez alergenów, opakowanie poddawane recyclingowi oraz hypoalergiczność dla skóry wrażliwej. W składzie wody znajdziemy ekstrakt z nasion bawełny, która nawilża i tworzy na skórze ochronny, niewidoczny film.
Moja opinia:
Muszę przyznać, że mam swojego ulubieńca, jeśli chodzi o płyny micelarne, ale te opakowanie z przeuroczymi ptaszkami wprost krzyczało, aby kupić ów kosmetyk. Postanowiłam zaryzykować i ... nie pomyliłam się. Woda micelarna idealnie rozprawiała się nawet z bardzo mocnym makijażem. Nie zużywałam sporej ilości płatków, wręcz demakijaż szedł jak "z płatka". Nie odczułam żadnego podrażnienia, a mam bardzo wrażliwe oczy. Wszystko na ogromny plus. Produkt był bardzo wydajny, szkoda, że nie widzę go już w Lidl`u, bo z chęcią kupiłabym jeszcze jedno opakowanie.
Kupiliście ten produkt? Jak się u Was spisał?
Pierwszy raz go widzę.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Fajna woda micelarna. Właśnie coś takiego szukałam, bez żadnych sztucznych składników i cena przyzwoita.
OdpowiedzUsuńMożliwe, że też sobie ją kupię. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuń