Denko - kwiecień - cz. 1

środa, 30 maja 2018
Kochani

Dzisiaj przybywam do Was z pierwszą częścią denka. Brzmi ciekawie? O tak, w kwietniu zdenkowałam pokaźnych rozmiarów torbę, gdzie kosmetyków było od liku. Podzieliłam je na 3 kategorie, dzisiaj będą kosmetyki tzw. różne, następnie kolorówka i kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Mam nadzieję, że taka forma przypadnie Wam do gustu. 




Ten zestaw jest baaaardzo kolorowy! Aż miło się na niego patrzy...

1. Mydło w płynie Isana Lovely Winter - super zapach i mega wydajność, przelewałam je do dozownika, który mam w łazience i kuchni. 
2. Mydło w kostce Dove, które zawsze Wam polecam. Jak dla mnie najlepsze kostki do mycia. 
3. Wygładzający, cukrowy peeling do ciała od Perfecty. Peelingi tej marki uwielbiam. Ten pachniał oszałamiająco, cukrowa podstawa jest jak najbardziej na plus! Zdzierał ekspresowo i zostawiał skórę nawilżoną. 
4. Cien - żel do higieny intymnej - hipoalergiczny. Bardzo dobry. Często myłam nim pędzle! 
5. Nacomi - Rainbow Scrub&Wash - pisałam o niej tutaj... Zabrałam ją na Meet Beauty Conference i uprzyjemniała mi niejedną kąpiel. Zdecydowanie polecam. Zapach arbuza pojawiający się w tym kosmetyku był doskonały. 
6. Yves Rocher - Noix de Coco - Sensual Silky Body Balm otrzymałam do jednych z zakupów w YR. 30 ml posłużyło mi do nawilżenia skóry po kąpieli, gdy byłam na wyjeździe. Bardzo lubię zapach kokosa w kosmetykach tej marki, więc jak dla mnie na plus! Konsystencja i działanie również bez zarzutu. 
7 i 8. Żele do kąpieli Isana, limitowanki, bardziej polubiłam zapach pierwszego. Jak zawsze formuła żeli, którą lubię, więc sięgam po nie stale. Jedynie wariant zapachowy pozostaje do wyboru...
9. Balea - żel do golenia - miał ładny cytrusowy zapach i działał idealnie. Mam jeszcze jeden w zapasie. Lubię żele do golenia tej marki. 
10. Isana - olejek do kąpieli, który mnie służy do mycia gąbeczek do makijażu. W tej roli super. Do pędzli, co stale powtarzam, nie polecam, bo niestety niszczy włosie. 
11. Isana Citrus Heaven - pianka do mycia rąk. Ok, ale nie sięgnę po nią ponownie. Słabo domywa, jest mało wydajna. Miałam lepsze z Lidl`a.
12. Ziaja Activ - mój najlepszy antyperspirant, który mnie nigdy nie zawiódł. Polecam!
13. Mini peeling kokosowy Efektima - zdecydowanie tak. Super są te mini pojemności peelingów, które są w sam raz, aby je zabrać w podróż. Wszystko, co kokosowe lubię, więc i ten kosmetyk polubiłam i dobrze się u mnie spisał. 
14. Nić dentystyczna Prokudent - odkąd wycofano nici Dentalux z Lidla szukam idealnego zamiennika. Musi nie być cienka i tu jest problem. Może coś mi polecicie?

To już wszystkie zdenkowane kosmetyki. Który z nich znacie?

5 komentarzy:

  1. Isana ma bardzo fajne żele :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nazwałabym te denko trafiającym w mój gust :D Lubię testować nowe limitki Isany, w zapasie mam ich cytrynową piankę do rąk, polubiłam mydło Lovely Winter, akurat napoczynam nowy żel do golenia Balea (brzoskwiniowy), a ten kokosowy maluszek z Yves Rocher bardzo mnie zaciekawił :D

    OdpowiedzUsuń
  3. O dobrą nic dentystyczną najlepiej zapytać swojego dentystę, on znajdzie odpowiednią dla zębów każdej osoby :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dove w kostce używam od bardzo dawna, a poza tym mam w zapasach Efektimy peeling i Isany żel

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)