Kosmetyki z Ameryki - co wpadło do koszyka?

poniedziałek, 23 kwietnia 2018
Dzień dobry

Dzisiaj zaprezentuję Wam, co ostatnio zakupiłam w sklepie online Kosmetyki z Ameryki. Skorzystałam z oferty promocyjnej, która obowiązywała na kilka produktów oraz z darmowej przesyłki, więc jestem zadowolona. Co wybrałam?


Do zamówienia został dołączony gratis w postaci długopisu z logo sklepu oraz rabat na kolejne zakupy. Z pewnością z niego skorzystam :) Dwa produkty są dla mojej kuzynki.




Golden Rose Eyeshadow Primer - baza pod cienie - Kremowa rozświetlająca baza, która zwiększa trwałość cieni do powiek, zapobiegając ich rolowaniu i zbieraniu się w załamaniach powieki.
Zastosowanie bazy sprawia, że kolor cieni staje się bardziej intensywny i nasycony. Opinie na jej temat są niezbyt pochlebne, ale Marta chciała sprawdzić, czy i u niej ten produkt będzie bublem. Z pewnością dam Wam znać, jak się będzie spisywać, podpytam:)


Drugim produktem dla Marty jest podkład Lasting Finish Breathable od Rimmel, który ostatnio wyskakiwał z każdego bloga i kanału youtube. Czy jest wart zachodu? Marta zostawiła mi odlewkę, więc opowiem Wam, jak się u mnie spisał. 


Postawiłam na mój ukochany tusz do rzęs od L`oreal - Volume Million Lashes Feline, o którym na blogu pisałam niejednokrotnie. Uwielbiam go za to, jaki efekt tworzy na moich rzęsach. Zapłaciłam za niego mniej niż na promocji w Rossmannie -55%. Opłacało się!


Skusiłam się także na paletę od Revolution, która ma być tańszym zamiennikiem palety od Anastasii Beverly Hills. Paleta Re-Loaded zaintrygowała mnie i postanowiłam przeznaczyć te 20 zł i sprawdzić, jak się spisze. Takich kolorów u mnie brak, więc cieszę się ogromnie, że będę mogła sprawdzić, jak taka kolorystyka będzie do mnie pasować. 





To już wszystkie nowości z tego sklepu online. Z pewnością wrócę z recenzją palety oraz krótkim komentarzem na temat podkładu i bazy pod cienie. Znacie któryś z tych produktów?

3 komentarze:

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)