Moje dzisiejsze zdobycze z wymianki:)

środa, 21 listopada 2012
Witajcie ;)

Nic nie poprawia pochmurnego dnia tak, jak dwie paczuszki, które przynosi listonosz:) Tym razem zawierały one rzeczy, które wymieniłam za kosmetyki, których już nie używałam. Muszę przyznać, że jeśli chodzi o wymiany kosmetyczne mam ich już za sobą ponad 100. Wiadomo, zdarzyły się nieliczne, które były mniej udane, ale przeważająca większość to takie, po których buzia była uśmiechnięta ;) A oto, co dzisiaj otrzymałam w paczuszkach :)


Perfumki CITY RUSH z Avonu sygnowane przez Millę Jovovich, która dołączyła do grona ambasadorek tejże marki. Producent opisuje perfumy jako "stworzony dla pewnej siebie, modnej kobiety. City Rush` jest przepełniony aromatem soczystych śliwek, wyrafinowanych zapachów czarnej dalii oraz nut drzewnych".
Czytając komentarze na KWC byłam przekonana, że nie przypadnie mi do gustu, jednakże po pierwszym powąchaniu mogę stwierdzić, że się polubimy:) Do tego otrzymałam gratis olejek do ciała Skin So Soft dwufazowy, który chyba poleci dalej w świat, bo zwyczajnie nie przepadam za olejkami:)



Kolejna paczuszka zawierała paletki cieni, w tym 36 cieni z H&M, które będą przydatne podczas sesji, które mam zaplanowane. Oprócz niej, otrzymałam dwie paletki Sleek : Au Naturel i Oh So Special.


Paletka Oh So Special  - oj bardzo ładnie się zapowiada... :)


Paletka Au Naturel - będziemy się poznawać i z pewnością uda nam się stworzyć razem coś ładnego na oczkach. Już spodobały mi się niektóre odcienie...

Tak wyglądają moje dzisiejsze zdobycze. Muszę przyznać, że najbardziej cieszą mnie Sleek`owe cuda i woda City Rush, która będzie w sam raz na zimowe dni. 

Co sądzicie o tych kosmetykach? Jakie jest Wasze zdanie na temat wymianek kosmetycznych?
Pozdrawiam cieplutko :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)