Dzień dobry
Czy pamiętacie jakiekolwiek zakupy w perfumerii, gdy chcecie się spokojnie rozejrzeć, sprawdzić swatch itp., ale co chwilę zagaduje do Was konsultantka? To już przeszłość w jednej z perfumerii, a mowa o Sephorze.
Na fanpage`u przeczytamy:"Chcemy, aby Wasze zakupy w Sephora były samą przyjemnością, dlatego wychodzimy Wam naprzeciw z prostym rozwiązaniem:
♥ biorąc czerwony koszyk dajesz nam sygnał, że potrzebujesz porady i wtedy podejdzie do Ciebie konsultantka,
🖤 czarny oznacza, że poradzisz sobie bez naszej pomocy.
Koszyki testujemy w: Sadyba Warszawa, Plaza Lublin, Renoma Wrocław."
♥ biorąc czerwony koszyk dajesz nam sygnał, że potrzebujesz porady i wtedy podejdzie do Ciebie konsultantka,
🖤 czarny oznacza, że poradzisz sobie bez naszej pomocy.
Koszyki testujemy w: Sadyba Warszawa, Plaza Lublin, Renoma Wrocław."
Mam nadzieję, że owe koszyki pojawią się w każdej Sephorze. Brawo dla tego, kto na to wpadł!
A co Wy sądzicie o takim pomyśle?
Zdjęcie i treść komunikatu pochodzi z fanpage`a perfumerii.
Fajny pomysł, pod warunkiem, że będzie to jasno wyjaśnione, żeby nie brak koszyków na chybił trafił ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :) Jednak tak jak pani wyżej napisała - niech te koszyki będą oznaczone, ponieważ branie na chybił trafił będzie słabe :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Bez nachalnych: w czym mogę pomóc ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie genialny pomysł.
OdpowiedzUsuńTakie koszyczki muszą być w każdym sklepie świata :)
OdpowiedzUsuńTo moze ja się z Sephorą przeproszę... :)
OdpowiedzUsuńNiech jeszcze przeszkolą ochroniarzy, żeby nie traktowali osób testujących zapachy perfum jak potencjalnych złodziei. A o koszykach trzeba zrobić dobrą akcję informacyjną bo starsze klientki nie będą wiedziały o co chodzi.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń