Dzień dobry
W dniu dzisiejszym przyjrzymy się nowości w asortymencie Nanshy, pędzlowi o wdzięcznej nazwie FAN. Co to za pędzel? Do czego możemy go użyć? Jak go oceniam?
Pędzle Nanshy lubię, mam już dwa w swojej kolekcji. Każdy dociera do nas w osobnym etui oraz posiada osłonkę, co zaliczam na duży plus!
Co wiemy o pędzlach Nanshy?
Jak przeczytamy na stronie ladymakeup.pl
"Nanshy - firma zajmująca się sprzedażą profesjonalnych akcesoriów do makijażu. Pędzle oferowane przez markę są wykonywane z włosia syntetycznego oraz tworzone ręcznie
z należytą starannością. Wysokie standardy oraz dbałość o szczegóły
sprawiają, że produkty są najlepszej jakości. Nanshy pragnie spełniać
potrzeby oraz wymagania konsumentów związane z wizażem. Profesjonalny
makijaż staje się osiągalny dla każdego i na każdą kieszeń.
Przedstawiciele marki to przeciwnicy stosowania przemocy wobec zwierząt.
Dlatego nie dopuszczają się produkcji pędzli z włosia naturalnego. W
ofercie spotkać można tylko i wyłącznie włókno syntetyczne. Ciekawy
design podnosi ich atrakcyjność w oczach konsumentów."
Wachlarzowy pędzel do twarzy marki Nanshy został wykonany z wysokiej jakości materiału syntetycznego zwanego taklonem, który jest ceniony za delikatność i fakt, że pędzle nie powodują uczuleń i podrażnień. Widać, że pędzel jest wykonany z ogromną starannością. Posiada srebrną skuwkę i rączkę w kolorze czarnym. Na skuwce również widnieje nazwa marki, wytłoczona w bardzo elegancki sposób. Włosie pędzla jest dwukolorowe, miękkie, sprężyste.
Pędzel Fan jest wielofunkcyjny, a więc można go użyć do wielu czynności w makijażu. Jest idealny do tworzenia łagodnych przejść pomiędzy różem a bronzerem. Rewelacyjnie oczyszcza policzki oraz okolice oczu z osypanych cieni, brokatu, czy też nadmiaru pudru, nie naruszając przy tym wykonanego makijażu. Jest doskonały do nakładania pudru sypkiego jak i prasowanego. Pędzel świetnie sprawdzi się do nakładania maseczek i kwasów owocowych.
Pędzel łatwo utrzymać w czystości, nie gubi włosia oraz nie odkształca się po myciu.
Jego cena nie jest mała, bo w sklepie ekobieca.pl kosztuje 44,95 zł. Czy jest wart tej ceny?
Moja opinia
Przez ostatnie dni testowałam go, aby sprawdzić w jakiej roli będzie się u mnie spisywać najlepiej. Muszę przyznać, że od razu spodobał mi się, że jest w idealnym rozmiarze, aby go zabrać do podręcznej kosmetyczki. Podoba mi się fakt, że pędzel posiada osłonkę, co chroni włosie przed odkształcaniem. Uwielbiam go stosować do nakładania rozświetlacza, jest w tej roli doskonały! Już się nie obawiam, że nałożę zbyt wiele produktu i efekt będzie przesadzony. Super spisuje się we wspomnianej wyżej roli, czyli łączeniu bronzera z różem, mam wtedy wrażenie, że wszystko jest idealnie nałożone i roztarte. Nie testowałam go do maseczek, bo wiem, że u mnie będzie miał zastosowanie przy okazji wykonywania makijażu. Według mnie jest to pędzel doskonały do oczyszczania osypanego cienia lub brokatu. Jest to pędzel, którego już nie może zabraknąć w mojej kosmetyczce. Zdecydowanie polecam go Waszej uwadze!
A może już go znacie? Co sądzicie o takim pędzlu?
Fakt, że otrzymałam produkt do testów nie wpływa na moją opinię.
Nie znam tych pędzli, ale wielki plus za tak dobre podejście do zwierząt.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny ten pędzel. ja zakupiłam jakiegoś taniocha no name i jest tak rzadki, że do niczego się nie nadaje;/
OdpowiedzUsuńUżywam takiego pędzla do usunięcia obsypanego cienia spod oczu :)
OdpowiedzUsuń