Strony

wtorek, 17 listopada 2015

Wypiekany miks rozświetlaczy do twarzy Wibo - Glamour Shimmer - recenzja

Witam serdecznie

Dzisiaj do śniadania proponuję recenzję jednego z ostatnio zakupionych rozświetlaczy. Oczywiście, sprawcą zamieszania jest Rossmann i jego promocja -49%, która sprawiła, że chętnie wrzuciłam do koszyka kilka nowości do przetestowania. W związku z dużym zainteresowaniem tymi produktami, postanowiłam przetestować go jak najszybciej i w krótkich słowach dać znać, czy jest wart zachodu. 

Mozaika rozświetlaczy z szafy Wibo jest dostępna w dwóch wariantach kolorystycznych, ja zdecydowałam się na ten jaśnieszy oraz mniej szalony :)
Oba kosztują tyle samo, czyli 9,53 zł po zniżce, a regularnie ok. 20 zł. 

Z tyłu opakowania zaprezentowano, jak aplikować niniejszy produkt.

W opakowaniu znajdziemy 5 różnych odcieni rozświetlacza, większość w barwach złota. Możemy je śmiało wykorzystać do makijażu oczu, będą pięknie rozświetlać nasze spojrzenie. Konsystencja jest rewelacyjna, produkt ma super pigmentację i aplikuje się błyskawicznie. Wystarczy nieweilka jego ilość, aby dodać blasku naszym powiekom, szczytom kości policzkowych itp. Możemy stosować każdy z kolorów indywidualnie lub przeciągnąć pędzlem przez całość, dzięki czemu utrzymamy jeszcze jeden ciekawy odcień. 
W obu rolach, czyli zarówno cieni, jak i rozświetlacza produkt spisuje się super. Nie osypuje się, nie blaknie, nie zbiera się w załamaniach powiek, nie daje efektu kuli dyskotekowej. Jest przepiękny. 

Zresztą, zobaczcie swatche:

Wszystkie elementy mozaiki Wibo - nałożone bez jakiejkolwiek bazy.

Swatch odcienia, który powstaje po zmieszaniu wszystkich rozświetlaczy dostępnych w mozaice Wibo. 

Zdecydowanie polecam Wam ten produkt. Myślę, że  w tej cenie jest wart zainteresowania. Oczywiście, produkt przeznaczony jest dla osób lubiących blask w makijażu, miłośniczki matu nie będą zadowolone :) 

Znacie ten produkt? Co o nim sądzicie? 
Udanego wtorku!

16 komentarzy:

  1. Pięknie wygląda! Widać, że jakościowo dobry kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wybierałam w rossmannie między nim a nowością lirene i postawiłam na lirene. Bałam się że ten rozświetlacz stworzy efekt bombki świątecznej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bardzo efektownie, ale ja się na niego nie zdecydowałam, kupiłam inne ;)
    Pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion :) ♡

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się ;) chociaż nie przepadam za mozaikami ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurcze faktycznie nieźle napigmentowane :) Ja jednak nie przepadam za takim efektem, ale jako cienie? czemu nie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, ale złotka :)) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale pigmentacja! :o cudnie. Chyba równie dobrze te kolorki mogłyby posłużyć jako cienie do powiek.

    OdpowiedzUsuń
  8. ale napigmentowane :D ja myślę właśnie o rozświetlaczu, bo nigdy nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda niesamowicie ! Super pigmentacja !

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja na tej promocji skusiłam się na oba i są cudowne, póki co częściej, o dziwo! używam ciemniejszego :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło przeczytać Twoją opinię. Nie musisz zostawiać twojego adresu do bloga. Jeśli zostawiasz komentarz, z pewnością Cię odwiedzę :)