Witam serdecznie!
Dzisiaj miałam prawdziwy maraton taneczno - makijażowy. Malowałam tancerki, a później zatrzymywałam ich piękny taniec w obiektywie aparatu. Obecnie po odpoczynku postanowiłam opisać dla Was majowe pudełko be Glossy. Zapraszam do lektury :)
W tym roku majowy be Glossy został przygotowany przy współpracy z Hebe. Nadzieje glossygirls były ogromne. Muszę przyznać, że szata graficzna boxa bardzo przypadła mi do gustu, ale ważniejsze dla mnie jest to, co znalazłam w środku.
Jak zawsze zapakowanie pudełka przez be Glossy jest na wysokim poziomie i przyjemne dla oka
Tak przedstawia się cała zawartość be Glossy w tym miesiącu
Plastry na zniszczone pięty od Purederm to pierwszy z produktów, który znalazł się w pudełku. Jest to intensywana terapia opracowana, aby nawilżyć, ukoić suchą i zrogowaciałą skórę pięt. Składniki regenerujące mają zmiękczać naskórek oraz tworzyć warstwę ochronną. W pudełku znajdują się 4 plastry, za które zapłacimy 19,99 zł.
Drugim produktem do stóp znajdującym się w pudełku było serum ultra regeneracyjne Shefoot zawierające kompleks ceramidów i masło shea, przeznaczone jest do zniszczonych, popękanych i szorstkich stóp, które ma regenerować i łagodzić podrażnienia. Za 50 ml produktu zapłacimy 21,99 zł.
Prosalon zafundował nam maskę do włosów z olejem arganowym, która ma zregenerować, nawilżyć nasze włosy, przywrócić im siłę i witalność oraz nadać im gładkość i połysk. Otrzymałyśmy 50 g produktu, pełnowymiarowe opakowanie zawiera 1000 g i kosztuje 28,99 zł.
Phytokeratine maska do włosów to kolejny produkt do włosów, który znajdował się w tym boxie. Otrzymałyśmy 50 ml produktu, a 200 ml kosztuje 106,99 zł. Maska ma za zadanie przywrócić objętość, blask, elastyczność włosów osłabionych oraz uszkodzonych.
W be Glossy znalazłam także pomadkę do ust od marki Gosh w kolorze Kitch (numer 86).
Obawiałam się tego koloru, bo nazwa nie zachęca, ale okazało się, że pomadka jest w bardzo ładnym kolorze, który idealnie uzupełnia codzienny makijaż. Jest super nawilżająca, zapewnia nam gładkie, połyskujące usta, zawiera dużą koncentrację pigmentów dzięki czemu nadaje ustom kuszący, długotrwały kolor. Za 4g tego produktu zapłacimy 31,99 zł.
Bandi zafundował nam stymulator wzrostu rzęs i brwi, preparat hipoalergiczny preparat przeznaczony dla tych, które chcą wzmocnić kondycję rzęs i brwi, zmniejszyć ich łamliwość, wypadania i przyspieszyć ich wzrost. Produkt kosztuje 166,99 zł.
Prezentem były tym razem kolczyki na sztyftach marki Cat&Cat, które kosztują 9,99 zł za parę.
W pudełku znalazłam także bon 10 zł do Hebe, gazetkę be Glossy
Tak się przedstawia cała zawartość majowego be Glossy by Hebe.
Oceniam to pudełko na 4, szkoda, że powtórzyły się produkty do włosów i stóp. Mimo wszystko, chętnie je przetestuję i dam Wam znać, jak się spisują. A jak Wam się podoba to pudełko?
świetne pudelko :-)
OdpowiedzUsuńzawsze mnie to intryguje ale sama jeszcze sie na to nie zapisalam :)
Super pudełko, bardzo mi się podoba kolor tej pomadki :)
OdpowiedzUsuńBywały znacznie lepsze pudełka...
OdpowiedzUsuńTo będzie moje pierwsze pudełko - właśnie do mnie idzie!
OdpowiedzUsuń